Minister Krystyna Szumilas na konferencji w jednej z warszawskich szkół odpierała zarzuty przeciwników obniżenia wieku szkolnego i zapewniała, że 90 procent placówek już przyjmuje 6-latki.
Według raportu przygotowanego przez Fundację Rzecznik Rodziców, duża część polskich szkół nie ma warunków, by bezstresowo uczyć dzieci 6-letnie.
Szumilas zapewniała, że bardzo wiele szkół jest gotowych do przyjmowania najmłodszych. - Teraz najważniejsze jest właściwe informowanie rodziców - mówiła minister edukacji.
Czytaj też<<<Krystyna Szumilas: nauczyciele nie mają powodów do strajku>>>
NIK, który sprawdzał, czy szkoły są gotowe na przyjęcie sześciolatków, w raporcie zarzucił rządowi, że nie opracował i nie wprowadził jednolitych standardów dla szkół. Zwrócił uwagę, że nie ma dokumentu wskazującego, jakie dokładnie warunki lokalowe mają spełniać szkoły dla sześciolatków, jak mają być wyposażone i jak liczne mogą być klasy.
Sejm zajmie się sprawą referendum
Na najbliższym, rozpoczynającym się w środę, posiedzeniu Sejm ma rozstrzygnąć losy wniosku o referendum edukacyjne. Przeciwnicy wprowadzenia przymusu szkolnego dla 6-latków zebrali blisko milion podpisów pod projektem plebiscytu. Chcą też, by na kartach referendalnych znalazły się pytania między innymi o przyszłość gimnazjów czy o podstawę programową.
Stowarzyszenie Rzecznik Praw Rodziców zaproponowało pięć pytań do referendum. Obywatele mieliby odpowiedzieć, czy są za obowiązkiem szkolnym dla sześciolatków, obowiązkiem przedszkolnym dla pięciolatków, przywróceniem pełnego kursu historii i innych przedmiotów w liceum ogólnokształcącym, przywróceniem systemu "8 lat podstawówki, 4 lata szkoły średniej" oraz czy są za powstrzymaniem procesu likwidacji szkół publicznych.
Zobacz galerię Dzień na Zdjęciach>>>
IAR,kh