Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 12.11.2013

Metropolita łódzki zawiesił księdza podejrzanego o kontakty seksualne z osobą niepełnoletnią

Prokuratura w Bełchatowie weryfikuje treść komunikatu, jaki pojawił się na stronie internetowej archidiecezji łódzkiej, dotyczącego zawieszenia proboszcza parafii w Klukach ze względu na oskarżenie go o kontakty seksualne z osobą niepełnoletnią.
Molestowany napisał list do papieża. Prawda wyszła na jawMolestowany napisał list do papieża. Prawda wyszła na jawy3ti4liv3/sxc.hu/cc

- Prokuratura musi ustalić, czy w tym przypadku doszło do przestępstwa. Czy czyny, o jakie - według komunikatu kurii - oskarżany jest ksiądz dotyczyły również osób poniżej 15. roku życia - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim Witold Błaszczyk.
Z zamieszczonego na stronie internetowej łódzkiej kurii komunikatu wynika, że metropolita łódzki abp Marek Jędraszewski, "zgodnie z Wytycznymi Konferencji Episkopatu Polski dotyczącymi wstępnego dochodzenia kanonicznego w przypadku oskarżeń duchownych o czyny przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu z osobą niepełnoletnią poniżej 18. roku życia", zawiesił ks. Dariusza M. w sprawowaniu urzędu proboszcza parafii pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Klukach. Ks. M. nie może też prowadzić lekcji religii.
Kontrowersyjny wywiad
To drugi w ostatnim czasie ksiądz z archidiecezji łódzkiej, wobec którego abp Jędraszewski podejmuje kroki dyscyplinarne. Wcześniej, w związku z postępowaniem dyscyplinarnym wobec ks. Ireneusza B. zwolnił go z funkcji rektora kościoła akademickiego Panien Dominikanek w Piotrkowie Trybunalskim. Został on także pozbawiony "misji kanonicznej do nauczania lekcji religii".
Skandaliczne słowa duchownego: dzieci wchodziły do łóżek dorosłych. To był ich wybór>>>
W czwartek piotrkowska prokuratura wszczęła czynności sprawdzające w związku z wywiadem ks. B. na temat pedofilii udzielonym lokalnemu tygodnikowi. Według śledczych z treści artykułu wynika, że duchowny może posiadać informacje o konkretnych przypadkach kontaktów seksualnych osób dorosłych z osobami poniżej 15. roku życia.
Dzień później ks. B. został przesłuchany w charakterze świadka. Podczas przesłuchania w prokuraturze odpowiedział na kilka pytań, na inne nie udzielił odpowiedzi, powołując się na prawo kanoniczne zakazujące udzielania informacji o faktach, o których dowiedział się podczas spowiedzi. Mimo tego piotrkowska prokuratura nadal w sprawie prowadzi czynności sprawdzające.
Sprawa polskich duchownych z Dominikany
Dyskusja o pedofilii w Kościele nabrała tempa po tym, jak media poinformowały o sprawie księdza Wojciecha G., który miał dopuścić się czynów pedofilskich wobec dzieci na Dominikanie, gdzie pełnił posługę. Władze Dominikany badają, oprócz sprawy michality, ks. G., sprawę byłego już nuncjusza apostolskiego na Dominikanie abp. Józefa W., którego w sierpniu odwołał papież w związku z podejrzeniami o pedofilię. Również Prokuratura Okręgowa w Warszawie od końca września prowadzi śledztwo ws. podejrzenia seksualnego wykorzystywania dzieci przez dwóch polskich duchownych.
Ks. G. w wywiadzie dla TVP Info zaprzeczał, że dopuścił się molestowania dzieci. Sugerował, że oskarżenia i dowody w jego sprawie sfabrykowali ludzie, którym nie podobało się to, co robił na Dominikanie i nie chcieli, by tam wracał.
W warszawskiej prokuraturze okręgowej przesłuchano dziennikarkę z Dominikany Alicię Ortegę , która zajmowała się sprawą Wojciecha G. Według dziennikarki telewizji Noticias SIN na komputerze księdza znaleziono 86 tys. zdjęć i filmów, a wśród nich fotografie przedstawiające sceny seksu z dziećmi, które odbywały się w jego pokoju.

x-news.pl, TVN24
"Kiedy dziecko szuka miłości"

Problemem pedofilii w polskim Kościele postanowił zająć się episkopat. Na początku października episkopat przyjął trzy aneksy do zatwierdzonych w ubiegłym roku wytycznych na temat procedur reagowania na przypadki pedofilii wśród duchownych.
Jak wyjaśnił sekretarz generalny episkopatu bp Wojciech Polak, pierwszy aneks dotyczy pomocy ofiarom pedofilii, drugi procedury postępowania w kontekście prawa kanonicznego i karnego, trzeci - formacji i profilaktyki w przygotowaniu do kapłaństwa. - Istotą naszego działania jest ta świadomość: zero tolerancji dla pedofilii i pomoc ofiarom - zapewnił bp Polak.
Sekretarz episkopatu poinformował także, że biskupi przyjęli w środę odrębny dokument o zasadach prewencji wobec przypadków pedofilii, jakie mogą się zdarzyć w Kościele. Instrukcja Konferencji Episkopatu Polski przewiduje, że biskupi mają informować i zachęcać poszkodowanych przez duchownych do tego, by niezależnie od procedur kościelnych składali oni zawiadomienia w prokuraturze.
Zabiegi księży niejako przykryły jednak słowa arcybiskupa Józefa Michalika. Na specjalnie zwołanym spotkaniu arcybiskup Michalik przeprosił za "nieporozumienie" wynikłe z jego słów, gdy komentując przypadki pedofilii w Kościele powiedział: "często wyzwala się ta niewłaściwa postawa, czy nadużycie, kiedy dziecko szuka miłości. Ono lgnie, ono szuka. I zagubi się samo i jeszcze tego drugiego człowieka wciąga" . - Dziecko jest niewinne i nie może być krzywdzone. Bywa krzywdzone, ale to jest niezawinione przez to dziecko - podkreślił arcybiskup. Jak wytłumaczył, został zapytany o sprawę pedofilii wśród duchownych w drodze na posiedzenie KEP. - Człowiek myśli o zebraniu, a tu nagle pytanie i niedopowiedzenie - wyjaśnił.

x-news.pl, TVN24
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk