Logo Polskiego Radia
PAP
Martin Ruszkiewicz 19.11.2013

Afera PRISM. Amerykanie nie podsłuchiwali Norwegów

Szef norweskiego wywiadu Kjell Grandhagen przyznał, że podległe mu służby podsłuchiwały miliony połączeń telefonicznych w miejscach, gdzie dochodziło do konfliktów i w których sytuacja była niestabilna; zdobytą wiedzą dzielono się z sojusznikami.
Edward Snowden dostał zgodę na trzyletni pobyt w RosjiEdward Snowden dostał zgodę na trzyletni pobyt w Rosji Laura Poitras/Praxis Films/Wikimedia Commons

Generał Kjell Grandhagen poinformował o tym podczas specjalnej konferencji prasowej, która była odpowiedzią na doniesienia gazety "Dagbladet". Dziennik informował, że 33 miliony połączeń telefonicznych na terenie Norwegii było monitorowanych przez amerykańską Agencję Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) na przełomie 2012 i 2013 r.

Szef wywiadu kategorycznie zaprzeczył tym informacjom. - Musimy skorygować ten obraz, ponieważ w rzeczywistości nie chodzi o podsłuchy w Norwegii, lecz o naszą działalność wywiadowczą poza granicami państwa - podkreślił w wywiadzie dla agencji Associated Press.

Zapewnił, że działania służb były zgodne z norweskim prawem i dotyczyły sytuacji, w których istniały podejrzenia o działalność terrorystyczną, a celem ataków mogli stać się obywatele przebywający za granicą. Podkreślił stanowczo, że nie ma "absolutnie żadnych wskazówek", że NSA szpieguje Norwegów.

Według norweskiej gazety NSA najprawdopodobniej nie podsłuchiwała treści rozmów, lecz śledziła same metadane, żeby ustalić tożsamość rozmówców oraz miejsca, skąd dzwonili, i czas trwania takich rozmów.

"Dagbladet" podaje, że NSA podsłuchiwała 33,2 mln rozmów telefonicznych od 10 grudnia 2012 r. do 8 stycznia 2013 r., zastrzegając przy tym, że program szpiegujący mógł istnieć wcześniej i po tym okresie.

33,2 mln rozmów to około 10 proc. wszystkich połączeń telefonicznych w Norwegii w ciągu miesiąca. W ocenie "Dagbladet" Norwegia, która liczy ok. 5 mln mieszkańców, jest w stosunku do liczby ludności najbardziej podsłuchiwanym krajem.

Afera PRISM

6 czerwca były współpracownik amerykańskich służb wywiadowczych Edward Snowden ujawnił informacje, że Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) prowadzi za pomocą systemu PRISM inwigilację elektroniczną obywateli, obejmującą także sojuszników Stanów Zjednoczonych. Snowden przekazał wybranym dziennikarzom materiały dotyczące działalności amerykańskiego wywiadu, w tym inwigilacji internetu na wielką skalę, przechwytywania danych o milionach połączeń telefonicznych we Francji czy Hiszpanii i wreszcie podsłuchiwania telefonu kanclerz Niemiec Angeli Merkel i liderów 34 innych państw.

1 sierpnia otrzymał azyl tymczasowy w Rosji po ponad miesięcznym pobycie w strefie tranzytowej moskiewskiego lotniska Szeremietiewo, dokąd przyleciał 23 czerwca z Hongkongu. Władze USA uważają Snowdena za zdrajcę i oskarżają go o szpiegostwo. Amerykanie wielokrotnie apelowali do Rosji o wydanie Snowdena.

''mr