Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Artur Jaryczewski 22.11.2013

Największa afera ostatnich lat? Wielka akcja CBA!

Sprawa jest rozwojowa. To najczęściej powtarzany zwrot w aferze przetargowej w administracji. CBA w ostatnich dniach zatrzymało ponad 20 urzędników.
Największa afera ostatnich lat? Wielka akcja CBAcba.gov.pl

Zatrzymania mają związek z prowadzonym przez stołeczną prokuraturę apelacyjną śledztwem dotyczącym zamówień na zakup sprzętu i usług teleinformatycznych przez Centrum Projektów Informatycznych b. MSWiA oraz KGP. Wśród zatrzymanych są wiceprezes Głównego Urzędu Statycznego, pracownik Centrum Informatyki Statystycznej, 15 przedstawicieli firm informatycznych oraz Monika F. była już naczelnik Wydziału Zamówień Publicznych w Biurze Dyrektora Generalnego MSZ.

Afera przetargowa w administracji - czytaj więcej >>>

W czwartek zarzuty przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej usłyszeli były wiceszef MSWiA Witold D. i wicedyrektor CPI tego resortu Tomasz K., trzy osoby aresztowano. Są to: Krzysztof K. (były wiceprezes GUS), Monika F., b. urzędniczka MSZ (w środę wydalono ją ze służby zagranicznej), i Agnieszka P., która ma kilka zarzutów dotyczących zmowy przetargowej.

Źródło: TVN24/x-news

Szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Paweł Wojtunik poinformował w TVN24, że ponad 100 przetargów informatycznych jest kontrolowanych przez CBA. Wojtunik zaznaczył, że CBA w ostatnim czasie kontroluje nie tylko MSW, GUS, MSZ. - Nie chciałbym wymieniać tych wszystkich instytucji. Mogę powiedzieć, że sprowadzanie problemu korupcji do MSWiA (...) jest uproszczeniem. Przy tym ministerstwie po prostu funkcjonowało Centrum Projektów Informatycznych (CPI), w którym ta sprawa eksplodowała - podkreślił.

Komisja śledcza wyjaśni aferę przetargową?

Opozycja chce, aby w sprawie afery w ministerstwach została powołana sejmowa komisja śledcza. Ponadto w piątek w Sejmie Prawo i Sprawiedliwość domagało się, by premier, szef CBA i prokurator generalny przedstawili informacje na temat afery korupcyjnej. PiS chce, by Andrzej Seremet powiedział ile przetargów zostało rozstrzygniętych w wyniku przestępstwa i jakie straty poniósł budżet państwa. Od szefa CBA PiS doma ga się odpowiedzi na pytanie dlaczego afera, której początek sięga 2009 roku dopiero teraz ujrzała światło dzienne.

Źródło: TVN24/x-news

Komisji śledczej nie chce Platforma Obywatelska. Rzecznik rządu Paweł Graś apeluje, żeby tej sprawy nie łączyć z PO. - Bardzo bym prosił, by nie przyklejać partyjnych łatek do tego co się dzieje, mówimy o trwającym od wielu lat procederze, z którym nikt sobie nie poradził - powiedział rzecznik rządu. Paweł Graś zapewnia, że komisja śledcza w tej sprawie jest zbędna i należy dać możliwość spokojnego działania prokuraturze i CBA. Według polityka, to, co się dzieje, jest najlepszym dowodem na to, że w PO ani w rządzie nikt niczego pod dywan zamiatać nie zamierza.

Minister sprawiedliwości przeciwko komisji

- Działania CBA i zatrzymania w sprawie afery przetargowej świadczą o skuteczności działań organów państwa - przekonuje Marek Biernacki. Minister sprawiedliwości mówi, że przy tej sprawie widać że Platforma Obywatelska nie próbuje niczego ukrywać i nie zamiata niczego pod dywan. Świadczą o tym działania CBA i prokuratury. Według Marka Biernackiego powołanie komisji śledczej zaszkodziłoby działaniom organów ścigania. Jej powołanie byłoby zasadne gdyby były jakieś wątpliwości co do sposobu działania organów państwowych, których na razie nie zauważamy.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

IAR/PAP/aj