W grupie osób, które deklarują, że wezmą udział w głosowaniu (w sumie stanowią oni 47 proc. badanych), zdecydowanie wygrywa PiS. Na partię Jarosława Kaczyńskiego chce głosować ponad 29 proc. (spadek o dwa punkty procentowe od poprzedniego badania dwa tygodnie temu).
Druga w sondażu jest Platforma Obywatelska, którą popiera 19 proc. badanych (spadek o jeden punkt). Na SLD swój głos oddałoby 15 proc. ankietowanych (bez zmian), na PSL - 6 proc. (wzrost o dwa punkty), na Twój Ruch - 5 proc. (spadek o jeden punkt).
- To jest oczywiście sygnał niepokojący. Według wszelkich badań poziom naszego poparcia, jeśli chodzi o tzw. stały elektorat, to jest właśnie około 20 proc. Trzeba się naprawdę brać do roboty. Przypomnę jednak, że kilka dni temu, w badaniach dla "Wiadomości", PO miała 34 proc., a PiS 36 proc., więc bardzo różne są wyniki badań - powiedział Rafał Grupiński z PO w "Sygnałach dnia" radiowej Jedynki.
Respondentów zapytano też o ostatnie zmiany personalne w rządzie. 73 proc. deklaruje, że rekonstrukcja nie wpłynie na ich zaufanie do gabinetu PO-PSL. Rządowi po liftingu bardziej ufa 6 proc., a mniej - 14 proc. 7 proc. odpowiedziało: trudno powiedzieć.
Sondaż telefoniczny przeprowadzono w dniach 22-23 listopada na reprezentatywnej próbie 1100 dorosłych Polaków.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
"Rzeczpospolita", Jedynka, PAP, kk