Logo Polskiego Radia
IAR
Artur Jaryczewski 01.12.2013

Protest w Kijowie. Powstało unijne "miasteczko"

Protest w centrum Kijowa nabiera coraz bardziej zorganizowanej formy. Manifestanci stworzyli swój sztab, są też miejsca, gdzie można wypić herbatę i się ogrzać.
Prounijna demonstracja w KijowieProunijna demonstracja w KijowiePAP/EPA/ALEXEY FURMAN

Sercem manifestacji jest plac Niepodległości. Z dwóch stron jest on ogrodzony metalowymi barykadami - manifestanci wykorzystali barierki, które wcześniej ustawiła milicja, aby "chronić świąteczną choinkę". Teraz zostały one przestawione, a samo metalowe drzewko ozdobione flagami Ukrainy i Unii Europejskiej oraz antyrządowymi hasłami. Na placu Niepodległości są też namioty oraz scena, z której słychać hasła zagrzewające do walki.

Obok, w budynku państwowych związków zawodowych, znajduje się sztab generalny protestu. Tam można przyjść, ogrzać się i wypić herbatę, a także coś zjeść. Tam tez organizowane są oddziały samoobrony przed ewentualnym atakiem milicji.

Protesty w Kijowie [relacja na żywo]>>>

W położonym kilkaset metrów dalej, zajętym przez demonstrantów stołecznym ratuszu, także można przysiąść i nabrać sił. Przychodzi tam też dużo kijowian, którzy korzystają z okazji, że po raz pierwszy można wejść tam bez przepustki. Drzwi stoją otworem. Szczególną popularnością cieszą się: wystawa prezentów podarowanych stołecznym władzom, a także sala obrad.

Źródło: CNN Newsource/x-news

W Kijowie przez cały dzień trwały przepychanki demonstrantów z milicją. W proeuropejskiej i antyrządowej demonstracji w centrum Kijowa wzięło udział kilkaset tysięcy osób. Protestujący, głównie mieszkańcy stolicy, krzyczeli: "Precz z bandą!", a także inne hasła wzywające do obalenia prezydenta Wiktora Janukowycza. Demonstranci wyrażali też swój sprzeciw wobec działań milicji i oddziałów specjalnych Berkut, które brutalnie rozpędziły ludzi manifestujących na placu Niepodległości.

Protesty na Ukrainie. Zobacz co się działo w Kijowie [wideo]>>>

Demonstracje na Ukrainie trwają od 21 listopada, kiedy rząd tego państwa ogłosił, że wstrzymuje przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE.

IAR/aj