Logo Polskiego Radia
IAR
Agnieszka Kamińska 05.12.2013

Schetyna: Ukrainie potrzebny jest arbitraż. ”Możliwa jest eskalacja konfliktu”

Ukrainie potrzebny jest dialog - mówi szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna. On oraz posłowie - Robert Tyszkiewicz i Miron Sycz - wrócili w czwartek z Kijowa.
Protest w KijowieProtest w KijowiePAP/EPA/FILIP SINGER
Galeria Posłuchaj
  • Robert Tyszkiewicz (PO): Ukraińcy bardzo potrzebują polskiego wsparcia, czują sympatię do Polski; wesprzyjmy naszych sąsiadów, bo teraz właśnie tego potrzebują (źr. IAR)
  • Grzegorz Schetyna: władze nie mają pomysłu na rozwiązanie tej sytuacji (źr. IAR)
Czytaj także

Posłowie spotkali się w Kijowie z przedstawicielami opozycji. Byli też na Majdanie.

Zdaniem Grzegorza Schetyny, musimy być przygotowani także na złe rozwiązania na Ukrainie. - Potrzebne jest wspólne stanowisko polskiego rządu i prezydenta w sprawie Ukrainy - dodał poseł PO.

Grzegorz Schetyna mówił, że potrzebny jest arbitraż, który doprowadzi, iż strony konfliktu zaczną rozmawiać. - Sytuacja jest poważna, skala emocji na Ukrainie rośnie - mówił dziennikarzom Schetyna. W jego opinii, tamtejsze władze nie mają pomysłu na rozwiązanie problemu. Po sobotnich zajściach i pacyfikacji protestujących na Majdanie możliwa jest eskalacja zdarzeń. - To byłoby złe dla Ukrainy, dla Europy i dla ukraińskiej drogi do Europy - podkreślał.

Schetyna powiedział, że prezydent Janukowycz chciał wybrać trzecią drogę - między Brukselą, a Moskwą. - Tymczasem trzeciej drogi nie ma - oświadczył.

Jak dodał, Ukraińcy wierzą w polską solidarność.

Czwartek:  Trwają protesty na Ukrainie. Sikorski w Kijowie. Dysydenci: to rewolucja. Relacja na żywo >>>

Poseł Robert Tyszkiewicz mówił, że Ukrainie bardzo potrzebna jest w tej chwili solidarność. - Tego od nas oczekują ci, którzy zjechali z całego kraju na Majdan - mówił polityk. Jak podkreślał, ta wielka sympatia do Polski jest naszym kapitałem budowania dobrosąsiedzkich relacji.

Poseł ukraińskiego pochodzenia Miron Sycz zwrócił uwagę, że europejską drogę Kijowa popierają tamtejsze kościoły. - Wszystkie zjednoczyły się w tej sprawie i wysłały stanowisko do Brukseli - mówił.

Wszyscy trzej posłowie mówili, że ukraiński parlament nie działa. Na posiedzenia komisji i sesje plenarne nie przychodzą bowiem parlamentarzyści Partii Regionów prezydenta Janukowycza, a jedynie opozycja. Pomysłu na rozwiązanie sytuacji nie ma też rząd w Kijowie.

Grzegorz Schetyna poinformował też, że w piątek posłowie, którzy byli w Kijowie spotkają się z prezydentem. Niewykluczone, że gościem Bronisława Komorowskiego będzie też minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Szef polskiej dyplomacji jest w czwartek na Ukrainie, gdzie uczestniczy w spotkaniu ministrów spraw zagranicznych Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.

Na Ukrainie od dwóch tygodni protestują niezadowoleni z niepodpisania przez władze umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.
IAR/agkm

Wcześniejsze relacje o sytuacji na Ukrainie:

Środa. Ukraińcy wciąż protestują. Polscy politycy i szef MSZ Niemiec na Majdanie 4.12./2013>>>

Wtorek  Próba zdymisjonowania rządu. Prezydent Ukrainy poleciał doChin. 3.12. 2013>>>

Poniedziałek. Protesty w Kijowie. 2.12.2013>>>