Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Petar Petrovic 07.12.2013

RPA przygotowuje się do pogrzebu Nelsona Mandeli

W ceremonii ostatniego pożegnania Nelsona Mandeli, zaplanowanego na niedzielę 15 grudnia, wezmą udział prezydenci, szefowie rządów i koronowane głowy z całego świata.
Tłumy przed domem Nelsona Mandeli.Tłumy przed domem Nelsona Mandeli. PAP/EPA/TJ LEMON

Przyjazd zapowiedział między innymi prezydent USA Barack Obama z małżonką oraz jego poprzednicy - George W. Bush i Bill Clinton.
Nelson Mandela spocznie w wiosce Kunu, gdzie dorastał. Do dnia jego pochówku codziennie rano trumna z jego ciałem będzie przenoszona w orszaku ulicami Pretorii. W środę zostanie na trzy dni wystawiona na widok publiczny.

Przed domem Nelsona Mandeli wciąż gromadzą się tłumy. Przynoszą kwiaty i znicze. W sobotę w świątyniach różnych wyznań w całym RPA odprawiane są nabożeństwa w intencji zmarłego przywódcy. W Kapsztadzie kilka tysięcy ludzi zgromadziło się na ekumenicznej uroczystości w miejscu, gdzie Nelson Mandela wygłosił pierwsze publiczne przemówienie po prawie 30 latach spędzonych w więzieniu.

Nelson Mandela nie żyje - zobacz serwis specjalny >>>

Biały Dom poinformował, że prezydent USA wraz Pierwszą Damą udadzą się w przyszłym tygodniu do RPA, by uczcić pamięć Nelsona Mandeli. Rzecznik Białego Domu Jay Carney powiedział, że państwo Obamowie będą uczestniczyć w ceremoniach żałobnych, lecz nie podał, którego dnia jadą do RPA. Obiecał, że poinformuje, gdy będzie to wiedział. Wcześniej w piątek prezydent RPA Jacob Zuma powiedział, że narodowa ceremonia ku czci Mandeli odbędzie się na stadionie w Soweto 10 grudnia. 15 grudnia Mandela ma zostać pochowany w swojej rodzinnej wsi Qunu .

Cały przyszły tydzień jest tygodniem żałoby narodowej w RPA. Ma się ona zacząć 8 grudnia, w dniu, który obwołano "narodowym dniem modlitw i refleksji". Na wieść o śmierci Nelsona Mandeli prezydent USA Barack Obama oświadczył, że jest jednym z niezliczonych milionów ludzi, którzy czerpali inspirację z życia tego "jednego z najbardziej wpływowych, odważnych i głęboko dobrych ludzi" .

Nelson Mandela - ikona afrykańskiej polityki i pierwszy czarnoskóry prezydent RPA zmarł w czwartek wieczorem po ciężkiej chorobie w wieku 95 lat . Mandela zmienił Afrykę Południową i świat. To dzięki niemu w RPA zniesiono segregację rasową. Nazywany przez swoich rodaków "Madiba", jest uważany za ojca narodu. Już za życia postawiono mu setki pomników. - Madiba to ten który rozwiązał mi ręce. Teraz jestem wolnym człowiekiem - mówi czarnoskóry Oskar z Johannesburga.

Źródło: CNN Newsource/x-news

Mandela urodził się w 1918 roku. Od młodości związany z rządzącym dzisiaj w RPA Afrykańskim Kongresem Narodowym. Spędził w więzieniu 27 lat i to właśnie tam narodził się jego program polityczny. - Doszedł do wniosku że ci którzy służą systemowi, niekoniecznie podzielają krzywdzące zasady systemu apartheid. Kiedy wyszedł z więzienia, był w stanie rozmawiać ze swoimi wrogami, nie szukał zemsty - podkreśla w rozmowie z Polskim Radiem Agnieszka Bieńczyk-Missala z Uniwersytetu Warszawskiego.

Źródło: CNN Newsource/x-news

Nelson Mandela wyszedł na wolność w 1990 w roku po decyzji ówczesnego prezydenta RPA Frederika de Klerka. Po zniesieniu apartheidu został nowym prezydentem kraju i wspólnie ze swoim poprzednikiem otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla. W 2008 r. Amerykanie oficjalnie skreślili Mandelę oraz Afrykański Kongres Narodowy z listy terrorystów.

'' IAR/PAP/pp

Zobacz galerię Dzień na Zdjęciach>>>