Logo Polskiego Radia
IAR
Izabela Zabłocka 09.12.2013

PiS chce odwołania ministra zdrowia

Prawo i Sprawiedliwość złoży wniosek o wotum nieufności dla ministra Bartosza Arłukowicza. To reakcja na propozycje resortu zdrowia, który chce wprowadzić dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne.
Prezes PiS Jarosław KaczyńskiPrezes PiS Jarosław Kaczyński PAP/Jakub Kamiński

Według Jarosława Kaczyńskiego prowadzi to do prywatyzacji służby zdrowia. - Będziemy się temu bardzo zdecydowanie przeciwstawiać - podkreślał Kaczyński.

Wicemarszałek Senatu z ramienia PiS Stanisław Karczewski uzasadniając wniosek mówił natomiast, że  "Ministerstwo Zdrowia wymaga przewietrzenia". Jago zdaniem Bartosz Arłukowicz jest "przemęczony i nieobecny", a problemów cały czas przybywa.

- Jeśli chodzi o propozycje dodatkowych ubezpieczeń, to dzielą one pacjentów na lepszych i gorszych, na tych, którzy mają pieniądze i którzy ich nie mają. Nie możemy się na to zgodzić - zaznaczył Karczewski.

Co chce zrobić ministerstwo zdrowia?

Resort zdrowia pracuje nad projektem ustawy, która na wprowadzić dodatkowe ubezpieczenia do systemu opieki zdrowotnej. 
W listopadzie został zaprezentowany raport na temat takich ubezpieczeń w naszym kraju. Dokument kładzie nacisk na dostępność do tego typu ubezpieczeń dla całego społeczeństwa. Zwraca też uwagę na niezbędność przeprowadzenia szeroko zakrojonej kampanii edukacyjno-informacyjnej

Minister Bartosz Arłukowicz zapowiedział, że założenia nowej ustawy zostaną przedstawione w przyszłym roku.

Polska jest na razie w ogonie Europy pod tym względem dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych. Tylko około 3 proc. Polaków posiada prywatne ubezpieczenie zdrowotne.

Poprzedni wiosek PiS nie miał poparcia w Sejmie

Bartosz Arłukowicz został ministrem zdrowia w 2011 roku. Przejął stanowisko po Ewie Kopacz.

Prawo i Sprawiedliwość złożyło już w Sejmie jeden wiosek o wotum nieufności wobec ministra.  Było to w grudniu zeszłego roku. Politycy Prawa i Sprawiedliwości zarzucali wtedy Arłukowiczowi m.in. "fatalną politykę zdrowotną państwa", która ich zdaniem - doprowadziła do "gwałtownie" narastającego kryzysu.

Sejm odrzucił ten wniosek. Za wyrażeniem wotum nieufności zagłosowało 220 posłów, przeciw było 232. Nikt nie wstrzymał się od głosu.

 

Bartosz
Bartosz Arłukowicz
Jakie są szanse na przyjęcie wniosku?

 

Według PO i PSL zapowiadany przez Jarosława Kaczyńskiego wniosek o wotum nieufności jest czysto polityczny. - Opozycja przynajmniej raz w roku próbuje odwołać ze stanowiska ministra zdrowia; to takie stanowisko i taki minister, którego nie oszczędza - powiedziała posłanka Platformy Małgorzata Kidawa-Błońska.

Jej zdaniem argumenty dotyczące tworzenia systemu dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych to tylko pretekst do - zrobienia politycznego zamętu. Przecież o tym pomyśle mówiło się od lat, to naprawdę żadna niespodzianka - oceniła.

Podobnie uważają ludowcy. - Posłowie PiS przyzwyczaili nas do składania wniosków dotyczących różnych ministrów; jak dotąd żaden nie doszedł do skutku. Nie widzimy powodu, dlaczego tym razem miałoby być inaczej - stwierdził rzecznik PSL Krzysztof Kosiński.

Krytycznie oceniają Arłukowicza politycy SLD, Twojego Ruchu i Solidarnej Polski krytycznie oceniają ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza i nie wykluczają poparcia dla wniosku PiS o jego odwołanie.
Wniosek PiS "ze zrozumieniem" przyjmuje także Solidarna Polska.

Wniosek o wyrażenie wotum nieufności może być zgłoszony przez co najmniej 69 posłów. Sejm wyraża wotum nieufności większością głosów ustawowej liczby posłów.

IAR / iz