Logo Polskiego Radia
IAR
Petar Petrovic 10.12.2013

Aborcja jako prawo człowieka? PE odrzucił "raport Estreli”

Eurodeputowani nie przyjęli kontrowersyjnego raportu o zdrowiu seksualnym i związanych z nim prawach. Zdaniem posłów propozycje był zbyt wykraczające poza uprawnienia Parlamentu.
Parlament Europejski podczas obradParlament Europejski podczas obrad PAP/EPA/PATRICK SEEGER

Eurodeputowani PO-PSL oraz PiS głosowali zgodnie za przyjęciem innej konserwatywnej rezolucji.
Prawica triumfowała - udało się jej odrzucić kontrowersyjny projekt popierany przez socjalistów, liberałów i Zielonych. Autorka raportu portugalska deputowana Edite Estrela przekonywała, iż prawa seksualne i reprodukcyjne są prawami człowieka. Przygotowana przez nią rezolucja, opowiada się za poszanowaniem prawa kobiet do odpowiedzialnego decydowania o tym, ile, kiedy i w jakich odstępach czasu chcą mieć dzieci. Rezolucja wzywała miedzy innymi państwa członkowskie, aby nie utrudniały kobietom zdecydowanym na poddanie się aborcji przemieszczania się do innych krajów, w których jest ona legalna.
Przeważyły argumenty prawicy i przygotowana przez nią kontrrezolucja, w której zapisano, że kwestie praw reprodukcyjnych, aborcji, antykoncepcji i edukacji seksualnej, leżą w gestii państw członkowskich.
Poseł Konrad Szymański wyraził zadowolenie, że w Parlamencie wzięło górę opamiętanie i skuteczne przeciwstawił się on ideologicznej ofensywie lewicy.
Posłanka Joanna Senyszyn twierdzi natomiast, że zwyciężyła hipokryzja i obojętność wobec zdrowia i samostanowienia kobiet.
pp/IAR

Zobacz galerię Dzień na Zdjęciach>>>
''