- W tej chwili na rynku jest ponad 48 tysięcy mieszkań, na różnym etapie realizacji, czekających na nabywców. To jest największa jak dotąd w Polsce podaż zanotowana na rynku pierwotnym - powiedziała Katarzyna Kuniewicz, dyrektor Działu Badań i Analiz Rynku firmy Reas.
W związku z tak dużą konkurencją spadają ceny, ale nie oznacza to łatwiejszego dostępu do mieszkań. - Wszystko wskazuje na to, że największe znaczenie będzie miała akcja kredytowa i polityka banków, jeśli chodzi o kredytowanie zakupów - wyjaśniła.
Wzrosło już średnie oprocentowanie kredytów, a w przyszłym roku banki zamierzają podnieść opłaty i prowizje.
- Jest to związane z nową Rekomendacją S, którą wprowadza Komisja Nadzoru Finansowego. Dostęp do kredytów w euro nieco się ograniczy, a rata nie będzie mogła przekraczać 42 proc. miesięcznych dochodów. Zmniejszy to zdolność kredytową osób chcących zaciągnąć kredyt w walucie obcej - powiedział Paweł Majewicz z Open Finance.
Oznacza to, że od przyszłego roku trudniej będzie o kredyt i będą rosły jego koszty. Dlatego, zdaniem eksperta, trzeba się szybko decydować. Dodał, że jeśli mamy wątpliwości warto udać się do doradcy finansowego, który wyliczy naszą zdolność kredytową i sprawdzi, czy nas na kredyt hipoteczny stać.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji "Za, a nawet przeciw, 14 grudnia 2011", w której wypowiadali się słuchacze i goście: Paweł Majtkowski - główny analityk firmy Expander, Bartosz Turek - analityk Home Broker, dyr. gen. Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych Andrzej Roter i Michał Okoń, dyr. ds. sprzedaży i marketingu w Marvipol SA.
Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać od poniedziałku do czwartku w samo południe. Zapraszamy.
(asz)
Więcej o wszystkim, co w związku z kryzysem warto wiedzieć, znajdziecie w serwisie "Stop kryzysowi!". W naszym konkursie rysunkowym do wygrania iPad.