Logo Polskiego Radia
Trójka
Agnieszka Szałowska 12.12.2012

Obrońca czy okupant?

Krytyczne opinie w internecie na temat polskich żołnierzy, przebywających na zagranicznych misjach, rozpętały gorącą dyskusję. Co jest przejawem obywatelskiej inicjatywy, a co frustracji anonimowego internauty? Zobacz wyniki sondy!
Polskie wojsko w AfganistaniePolskie wojsko w Afganistaniearchiwum PKW-A

Pod informacją o śmierci polskiego żołnierza w Afganistanie w internecie pojawił się wpis: "Kolejny okupant nie żyje. Brawa dla afgańskich bojowników o wolność." Za sprawą st. sierżanta Jacka Żebryka, który zwalcza obrażanie żołnierzy w internecie, autor wpisu stanął przed sądem.

- Z opiniami nikt nie walczy, mi chodzi o obrażanie. Uważam, że jeśli nie reagujemy, dajemy przyzwolenie. Nikomu, niezależnie od poziomu frustracji, nie wolno obrażać innych. Przez tą całą akcję chciałem pokazać, że możemy się bronić, nie musimy się zgadzać, by na nas pluto - wyjaśnił żołnierz w Trójce. St. sierż. Jacek Żebryk dodał, że jego działania mają poparcie dowódcy i kolegów, ministra obrony narodowej, Stowarzyszenia Rannych i Poszkodowanych w Misjach Poza Granicami Kraju, a w procesach i od strony prawnej wspomaga go polski koncern zbrojeniowy Bumar.

Zdaniem Marka Piekarskiego z Federacji Anarchistycznej, który swoją opinię opiera na wynikach badań sondażowych, większość polskiego społeczeństwa nie popiera misji naszych żołnierzy w Iraku i Afganistanie. Nie mając wpływu na to, co się w rzeczywistości dzieje, próbuje wypowiedzieć się w internecie. Negatywne wpisy o żołnierzach to wynik frustracji. - A jakiś "rycerz", za pieniądze Bumaru, to zwalcza i tu wychodzi cała fikcja społeczeństwa obywatelskiego. Ja bym chciał, by to on został ukarany, bo wspiera go firma handlująca bronią. Ta cała sprawa pokazuje, że niektóre gesty obywatelskie są krytykowane, inne nie. Jednym ludziom się zamyka usta, innych chwali - dodał.

W Trójkowej audycji starły się głosy słuchaczy, którzy są przeciw wysyłaniu polskich żołnierzy na misje zagraniczne, oraz takich, którzy uważają, że terroryzm zagraża także nam, tu w Polsce. Gdzie są granice krytyki i czy internet jest sferą magiczną, której lepiej nie dotykać? Czy te same prawa mają inne grupy społeczne i zawodowe? Czy rozwiązaniem kwestii internetowych wpisów byłoby wprowadzenie zakazu komentowania anonimowego? Posłuchaj całej audycji, w której wypowiadali się także słuchacze i eksperci: Jacek Sońta, rzecznik MON, antyterrorysta Jerzy Dziewulski i Wojciech Łuczak (miesięcznik "Raport").

Zobacz wyniki sondy:

Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać od poniedziałku do czwartku w samo południe. Zapraszamy.