Tylko 3 proc. z nas słodzi obcym na ulicy. Każdy za to chętnie otrzymałby słodycz od szefa. Więcej niż połowa uważa, że jesteśmy narodem mniej życzliwym niż inne nacje. Psycholog Maria Rotkiel mówi, że każdy ciepły gest jest formą posłodzenia. - Już dawno odkryto, że pozytywna informacja zwrotna i pochwalenie motywuje. Także gdy ktoś się do nas uśmiechnie, to bardzo często odruchowo się uśmiechamy, nawet jeśli mamy trochę gorszy nastrój. Tu jest magia słodzenia i magia uśmiechu - twierdzi.
Gość Grażyny Dobroń opowiada, że wszystko co jest przejawem naszej sympatii i kultury bycia polegającej na tym, że jesteśmy mili i sympatyczni sprawia, że wydzielają się takie substancje w naszym organizmie, które są dobroczynne. - Badania pokazują, że oceniamy się dość krytycznie, jeżeli chodzi o komplementowanie, ale lubimy je. Połowa badanych kogoś skomplementowała danego dnia - dodaje.
Jej zdaniem musimy się nauczyć większej otwartości i śmiałości. - Szczególnie dotyczy to relacji z osobami, z którymi nie jesteśmy prywatnie związani, bo wciąż najchętniej słodzimy bliskim osobom - wyjaśnia.
Sponsorem audycji jest producent "Cukru królewskiego".
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, którą przeprowadziła Grażyna Dobroń.
Na "Instrukcję obsługi człowieka" zapraszamy w poniedziałki i wtorki o godz. 11.15.
(mp/mk)