- Mam tropikalną cierpliwość, której musiałem się bardzo długo uczyć - opowiada o. Mieczysław Ropiński (CSSp) misjonarz ze Zgromadzenia Ducha Świętego, który pracuje w Paragwaju.
To trudny kraj, punkt przerzutowy narkotyków do Stanów Zjednoczonych, w którym ludzie są zmuszani do współpracy z mafią lub giną, gdy się przeciwstawią.
- Zdałem sobie sprawę, że zło w Paragwaju pojawia się ze względu na złą sytuację materialną. Ubodzy Paragwajczycy często stają się ofiarami ludzi bez skrupułów, którzy wykorzystują ich potrzeby - wyjaśnia w rozmowie z Grażyną Dobroń.
Misjonarz dodaje, że nadzieję daje praca z młodzieżą. - Młodzi w Paragwaju często są bezradni, ale też bardzo krytyczni. Chcą żyć w lepszym świecie i wiedzą, że to jest możliwe - podkreśla z mocą.
Dlatego, w ramach programu "Budząc się do życia" organizuje spotkania, które pozwalają im docenić własną kulturę i tradycję, poczuć się dumnymi z tego, kim są. - Już starożytna mądrość mówiła, że jeśli coś widzisz źle, zmień perspektywę i zobaczysz tą samą rzecz inaczej. Pomagam więc ludziom patrzeć na swoje małżeństwo, rodzinę, pracę, zdrowie czy problemy, patrzeć uważnie - podsumowuje.
Audycji "Instrukcja obsługi człowieka" można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 10.45. Zapraszamy.
(asz)