Czy polskie prawo pozwala na grzebanie zmarłych poza wyznaczonymi miejscami, jakimi są cmentarze? A jeśli tak, jakie trzeba spełnić warunki? - Zgodnie z polskim prawem prochy ludzkie powinny być przechowywane na cmentarzu, zaś przechowywanie ich w domu nie jest dozwolone. Od wieków kultura różnych narodów wyznaczała specjalne miejsce na pochówek zmarłych i było ono otaczane czcią - wyjaśnia ks. Józef Kloch, rzecznik konferencji episkopatu.
Jak dodaje duchowny, kremacja nie jest aktem, który odbywa się wbrew woli Kościoła. - Tekst rytuału pogrzebu katolickiego, wypowiadany przez księdza, został dostosowany do pochówku urny z prochami - mówi ks. Kloch.
Zgodnie z prawem ustanowionym w 1959 roku, a obowiązującym do dziś, chowanie zmarłych może się odbywać tylko i wyłącznie na cmentarzach. Urny z ludzkimi prochami również należy chować na terenie cmentarza, nie zaś w domu czy ogrodzie. Nie można również rozsypać prochów na morzu, czy w ogrodach pamięci, jak pisze w komentarzu dla Jedynki rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie.
W których krajach europejskich poza Polską nie można rozsypywać spopielonych zwłok? Kto pracuje w Polsce nad zmianą tego prawa? Posłuchaj całej audycji.
Audycja Janusza Weissa - słuchaj wcześniejszych wydań >>>
Audycja "Wszystko, co chciałbyś wiedzieć i nie boisz się zapytać" towarzyszy słuchaczom Jedynki codziennie od poniedziałku do piątku. O godz. 8.40 Janusz Weiss przedstawia temat, którym tego dnia będzie się zajmował, o godz. 12.50 oraz 14.10 relacjonuje postępy poszukiwań, a w głównym wydaniu audycji o godz. 16.30 podsumowuje całodzienne działania, rozmawia z ekspertami i przedstawia wnioski.
Z pytaniami do redaktora Janusza Weissa można dzwonić pod nr tel: 22 645 21 55 . Można też pisać na adres: weiss@polskieradio.pl.
sm, pg