- Pacjentka jest pierwszorazowa, więc znajduje się w kolejce oczekujących i według wszelkich przepisów musimy udostępnić jej pierwsze wolne miejsce. Nie może to być inny termin, chyba że ten wolny zostanie zajęty przez innego pacjenta - potwierdza w Jedynce pracownik przychodni.
Jak tłumaczy mężczyzna, taką wykładnię przepisów nakazał sam Narodowy Fundusz Zdrowia. - Na szkoleniu prawnik kilkakrotnie powtarzał, że pacjent pierwszorazowy w kolejce nie ma prawa wyboru lekarza ani terminu. Podkreślał, że takiego pacjenta można zapisać tylko na pierwsze wolne miejsce w kolejce - dodaje rozmówca Janusza Weissa.
Taką interpretacją przepisów bardzo zdziwiona jest Rzecznik Praw Pacjenta. - Pacjent ma prawo wyboru lekarza i nie ma tu wyjątków. Bardzo proszę, żeby ta pani zgłosiła tę sprawę do mnie, a ja ją wyjaśnię. Zachęcam równocześnie, żeby w podobnych sytuacjach korzystać z bezpłatnej infolinii 800-190-590. Można dzwonić bezpośrednio od świadczeniodawcy z przychodni - przypomina Krystyna Kozłowska.
Do sprawy odniósł się audycji także rzecznik mazowieckiego oddziału NFZ Andrzej Troszyński.
***
Tytuł audycji: Wszystko, co chciałbyś wiedzieć i nie boisz się zapytać
Prowadził: Janusz Weiss
Gość: Krystyna Kozłowska (Rzecznik Praw Pacjenta), Andrzej Troszyński (rzecznik mazowieckiego oddziału NFZ)
Data emisji: 16.02.2015
Godzina emisji: 17.30
pg/ag