WYBORY DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO - serwis specjalny >>>
Ostatni dzień kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego >>>
20.50
Janusz Korwin-Mikke u boku niepełnosprawnej kobiety. W ten sposób lider Kongresu Nowej Prawicy zakończył kampanię do europarlamentu. Na wiecu na Placu Zamkowym w Warszawie zgromadziło się kilkaset osób.
Janusz Korwin-Mikke ponownie skrytykował instytucje Unii Europejskiej i lewicowych polityków. Śmiał się, że w mediach przedstawiano go jako przeciwnika kobiet w polityce i niepełnosprawnych Tymczasem - jak tłumaczył - to nieprawda, a zaświadczać o tym miała jedna z kandydatek KNP niewidoma Joanna Krzysztofik.
- Kobiety dziewice mam gwałcić, nie-dziewice mam kamienować. A potem mam im odebrać prawa wyborcze, żeby już je tak całkiem zgnębić. Tego się można dowiedzieć - śmiał się Korwin-Mikke, a jego słowa wywoływały oklaski i śmiech zebranych.
Polityk powiedział, że jego koleżanka z partii świetnie sobie radzi, a na listach wyborczych nie została umieszczona tylko dlatego, że jest niepełnosprawna. Lider KNP chwalił ją za działalność w internecie. Tłumaczył, że Nowa Prawica ma na listach wyborczych dwoje niepełnosprawnych, a SLD mimo zapewnień - żadnej takiej osoby.
20.25
Premier Donald Tusk zwrócił się do Polaków o udział w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jak powiedział w wystąpieniu telewizyjnym, eurowybory są ważne, bo "bezpieczna Polska, to Polska zakorzeniona w zjednoczonej Europie".
- Bardzo mi zależy na tym, abyśmy razem do tych wyborów poszli. Z całego serca państwa o to proszę - oświadczył premier w wystąpieniu wyemitowanym w TVP1 na kilka godzin przed końcem kampanii wyborczej.
Podkreślił, że wybory są ważne dla bezpieczeństwa Polski, bo istnienie UE "jest największym gwarantem naszego bezpieczeństwa". Przekonywał, że eurowybory ważne są również ze względu na "siłę, skuteczność i dumę" Polski.
20.00
Będziemy "lajkować" ile wlezie. Tak Paweł Kowal z Polski Razem Jarosława Gowina odpowiada Państwowej Komisji Wyborczej, która uznała, że polubienie na Facebooku profilu któregokolwiek z kandydatów startujących w tegorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego, będzie oznaczało złamanie ciszy wyborczej..
W ocenie Pawła Kowala, jest to "najbardziej zdumiewające oświadczenie PKW". Kowal podkreśla, że z całą pewnością kwestie wolności w Internecie nie nie są w żaden sposób ograniczone w ustawach, które dotyczą wyborów. W jego opinii, PKW nie rozumie o co w tym wszystkim chodzi. Polityk jest zdania, że za "lajkowanie" w sieci PKW nie nałoży żadnych kar, bo nie ma do tego podstawy prawnej.
Paweł Kowal wezwał inne Komitety Wyborcze do wyrażenia swojego sprzeciwu wobec takiej interpretacji ciszy wyborczej. Zaapelował też do samej Państwowej Komisji Wyborczej: droga PKW,załóż sobie konto na Facebooku , załóż sobie konto na Twitterze, trochę "polajkuj” - będzie Ci lepiej.
Cisza wyborcza rozpocznie się o północy z piątku na sobotę.
19.55
Sąd apelacyjny oddalił w piątek odwołanie PiS od decyzji sądu, który nakazał komitetowi wyborczemu PiS sprostowanie nieprawdziwych informacji dotyczących unijnych środków na rolnictwo. Sprostowanie ma być opublikowane w sobotę w dzienniku "Super Express".
W środę warszawski sąd okręgowy nakazał PiS sprostowanie nieprawdziwych informacji, że rząd PO-PSL wynegocjował w perspektywie budżetowej UE na lata 2014-2020 o 12 proc. mniej środków na rolnictwo niż rząd PiS w poprzedniej unijnej perspektywie.
Sąd orzekał w trybie wyborczym z powództwa komitetu wyborczego PSL. Sprawa dotyczy informacji podanych w materiale wyborczym PiS, w którym napisano, że Prawo i Sprawiedliwość wynegocjowało na polskie rolnictwo w 2006 roku 32,6 mld euro w perspektywie budżetowej UE na lata 2007-2013, podczas gdy PO i PSL w kolejnej perspektywie - 28,5 mld, czyli "o 4 mld (12 proc.) mniej, niż było dotychczas".
Sąd stwierdził jednak, że wbrew informacji zawartej w materiale wyborczym PiS, to właśnie kwota wynegocjowana na lata 2007-2013 była o 11 proc. niższa od kwoty na lata 2014-2020.
Orzeczenie sądu okręgowego utrzymał w mocy sąd apelacyjny. SA podkreślił, że PiS powoływał się na wstępny etap unijnych negocjacji dotyczących wsparcia obszarów wiejskich, co "w żadnej mierze nie odzwierciedlało ostatecznego wyniku negocjacji".
Od postanowienia sądu apelacyjnego w trybie wyborczym nie przysługuje skarga kasacyjna i podlega ono natychmiastowemu wykonaniu.
19.27
Do poniedziałku Sąd Apelacyjny w Warszawie wstrzymał wydanie postanowienia w sprawie kontrowersyjnej wypowiedzi Janusza Korwin-Mikkego. Chodzi o jego słowa, że nie ma dowodów na to, iż Hitler wiedział o Holokauście. Poinformował o tym dziennikarzy Paweł Kowal.
Przewodniczący Rady Politycznej Polski Razem Jarosława Gowina dodał, że w ten sposób sąd nie wywiązał się z 24-godzinnego terminu, w którym powinien takie postanowienie wydać, więc z winy sądu nie będzie dziś rozstrzygnięcia na zażalenie” ugrupowania.
Cztery dni temu lider Nowej Prawicy powiedział w jednym ze studiów telewizyjnych, że nie ma dowodów na to, że Hitler wiedział o Holokauście. Następnego dnia politycy Polski Razem Jarosława Gowina złożyli do sądu pozew w trybie wyborczym. Domagali się w nim, by sąd zakazał rozprzestrzeniania tej nieprawdziwej- ich zdaniem - informacji. Chcieli też, by Janusz Korwin Mikke sprostował swoją wypowiedź.
W czwartek Sąd Okręgowy oddalił pozew Polski Razem w tej sprawie uznając, że słowa Korwin-Mikkego nie miały charakteru wyborczego ani nie były agitacją wyborczą. Jednocześnie sąd uznał, że pozwany przekazał nieprawdziwą informację, co dla każdego Polaka i Europejczyka jest rzeczą oczywistą.
19.10
W dobiegającej końca kampanii do europarlamentu to Prawo i Sprawiedliwość najczęściej obrażało politycznych rywali - ocenili respondenci w sondażu instytutu Millward-Brown na zlecenie "Faktów" TVN. Tego zdania jest ponad 25 procent uczestników. Na drugim miejscu znalazła się Nowa Prawica, którą wskazało 14% ankietowanych. Co dziesiąty badany wymienił Platformę Obywatelską. Nikt spośród półtora tysiąca ankietowanych nie wskazał natomiast PSL. Zdecydowana większość respondentów uważa też, że krytyka ze strony PiS pod adresem Donalda Tuska za jego audiencję u papieża Franciszka była nieusprawiedliwiona.
TVN 24/x-news
18.45
Polacy za granicą rozpoczną swój udział w wyborach w sobotę w samo południe. Pierwsi do urn pójdą mieszkający w Brasilii, Kurytybie i Buenos Aires. Wyborczy maraton zakończy się w niedzielę o godzinie 23.00 czasu warszawskiego, kiedy zamknięta zostanie ostatnia komisja w islandzkim Reykjaviku.
Głosować można w 174 obwodach w 86 krajach. Najwięcej, bo 131 punktów do głosowania, zostało umiejscowionych w polskich placówkach dyplomatyczno-konsularnych. Kraje, w których powołano najwięcej punktów wyborczych to Wielka Brytania, Stany Zjednoczone i Niemcy.
Aby wziąć udział w głosowaniu za granicą należy posiadać czynne prawo wyborcze, ważny polski paszport lub dowód osobisty.
Komisje wyborcze za granicą będą otwarte w godz. 7.00 - 21.00 według czasu miejscowego.
17.48
Udział w wyborach jest zawsze naszym prawem i obowiązkiem - powiedział na dwa dni przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, nowy prymas Polski abp Wojciech Polak. Dodał, że obowiązek ten płynie z troski o dobro wspólne.
W ocenie prymasa, udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego podkreśla ważność tego gremium i odpowiedzialność Europejczyków za jego działanie. - Możemy ją wyrazić poprzez udział w niedzielnych wyborach, w których wybierzemy swoich przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego - wyjaśnił.
Zobowiązanie do uczestnictwa w tych wyborach - jak podkreślił prymas - odnosi się do wszystkich Europejczyków, także do Polaków mieszkających w innych krajach.
Do udziału w wyborach wzywa także na Twitterze rzecznik Episkopatu Polski ks. Józef Kloch.
Twitter print screen
17.30
Wprowadzenie euro w Polsce - ten temat pojawił się w ostatnim dniu kampanii Janusza Palikota z Twojego Ruchu . - To jest sprawa nie tylko ekonomiczna, ale też polityczna i militarna - mówił polityk. Palikot chce, aby Polska przyjęła wspólną, europejską walutę w ciągu 5 lat. - To jest możliwe, to jest bezpieczne, to da nam korzyści nie tylko inwestycyjne i ekonomiczne, euro jest ważniejsze niż tarcza antyrakietowa i polska armia - argumentował polityk.
TVN24/x-news
17.15
Politycy SLD zaapelowali w piątek do wyborców o lewicowych poglądach, żeby nie ulegali namowom premiera Donalda Tuska i nie głosowali w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego na Platformę Obywatelską.
SLD zorganizował konferencje prasową w Sejmie zaraz po piątkowym wystąpieniu Donalda Tuska na konwencji wyborczej PO w Katowicach. Tusk zwrócił się wówczas m.in. do wyborców lewicy, prosząc ich o głosowanie w niedzielnych wyborach na Platformę. - W 2007 r. pomogliście uratować Polskę przed PiS-em, teraz możecie zrobić to samo - przekonywał premier i zapewniał, że szanuje lewicowe poglądy.
- Ręce opadają - tak ocenił słowa premiera deputowany SLD Wojciech Olejniczak, kandydujący w eurowyborach z pierwszego miejsca na liście warszawskiej. - Donald Tusk mówi w tej kampanii, że trzeba głosować na PO, która będzie realizować lewicowe postulaty. Mijają lata, a działalność Platformy w Parlamencie Europejskim, ale też w Polsce, jest antylewicowa. W każdym głosowaniu w PE w sprawach światopoglądowych PO głosuje inaczej niż socjaliści. To Tusk w Polsce przeprowadził też szereg rozwiązań antyspołecznych, takich jak podniesienie wieku emerytalnego - wyliczał Olejniczak.
Sekretarz generalny SLD Krzysztof Gawkowski przypomniał, że w tych wyborach nie chodzi o to, "kto będzie rządził w Polsce", ale o to, "jaka będzie Europa".
- W Europie liczy się frakcja socjalistów, w której jest SLD, i frakcja konserwatywna, w której jest PO. Tylko te dwie frakcje będą decydowały o przyszłości UE. Głosowanie na SLD to głosowanie na zmianę, a głosowanie na PO to utrzymywanie tego wszystkiego, co dziś mamy: zaciskanie pasa i realizowanie polityki oszczędnościowej. Nie dajcie się nabrać, PO to dziś żadna alternatywa, to Sojusz może zmienić Europę - podkreślił Gawkowski.
Wcześniej, na konwencji wyborczej swojej partii Leszek Miller zaapelował, by nie głosować na PO i PiS, bo "fundamentem ich porozumienia jest odebranie Polakom części praw obywatelskich i socjalnych". - Głos na inne partie niż SLD i UP to głos zmarnowany - mówił przewodniczący.
TVN24/x-news
16.55
Szef UPR Bartosz Jóźwiak wygrał proces w trybie wyborczym z byłym szefem tej partii, obecnie liderem Kongresu Nowej Prawicy Januszem Korwin-Mikkem. Jóźwiak liczy, że wyrok "nauczy czegoś" prezesa KNP. Nowa Prawica zapowiada apelację.
25 kwietnia podczas debaty przeprowadzonej w Rudzie Śląskiej Korwin-Mikke - były prezes UPR - nazwał obecnego prezesa tej partii oszustem i fałszerzem; zarzucił Jóźwiakowi, że sfałszował 200 podpisów pod listami poparcia Kongresu Nowej Prawicy, a następnie przekazał te listy komitetowi wyborczemu KNP.
Sąd po zapoznaniu się z zapisem debaty zakazał Korwin-Mikkemu rozpowszechniania tej opinii, nakazał zamieszczenie przeprosin w ciągu 48 godzin w dzienniku "Rzeczpospolita" oraz zobowiązał Korwin-Mikkego do przekazania 10 tys. złotych na wskazaną przez Jóźwiaka Fundację Bolesława Chrobrego.
16.50
- Wszyscy, którzy uwierzą Donaldowi Tuskowi, po raz kolejny zostaną oszukani - przekonywał w piątek szef PiS Jarosław Kaczyński. Jeśli ktoś chce zmiany, powinien głosować na PiS - powiedział.
Kaczyński zaznaczył na konferencji w Lublinie, że w ostatnim dniu kampanii odwiedza tzw. ścianę wschodnią i słyszy narzekanie. - Ludzie czują się opuszczeni, czują się obywatelami nie pierwszej kategorii, uważają, że ta ziemia została przez premiera Tuska zapomniana - powiedział.
Poruszył m.in. kwestię dopłat dla polskich rolników. - Ciągle mamy nierówne dopłaty. PSL i PO nie potrafiły równych dopłat wywalczyć. Mam już sygnały, że po wyborach zostaną przedstawione nowe zasady rozdzielania dopłat. To będą zasady krzywdzące dla ogromnej części rolników (...). Małe gospodarstwa mają mniej dostawać - podkreślił.
- Tusk jest dzisiaj po drugiej stronie Polski, na zachodzie. Przechwala się. Robi to co zawsze: obiecuje. (...) Tusk oszukuje. Tusk was oszuka. Wszyscy, którzy mu uwierzą, po raz kolejny zostaną oszukani - mówił Kaczyński.
Szef PiS przekonywał, że wybory do PE mogą wpłynąć na kształt nowych władz UE, a silny PiS może odgrywać decydującą rolę w sporze między Europejską Partią Ludową a socjalistami.
16.35
Kolejna kampania Platformy Obywatelskiej kończy się na Śląsku. W Nowym Muzeum Śląskim w Katowicach szef partii, premier Donald Tusk mówił, że nie wyobrażał sobie innego miejsca. W trakcie swojego wystąpienia szef rządu prosił niezdecydowanych wyborców o głosy w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego.
16.10
Kampania przed wyborami do Paramentu Europejskiego była miałka i niemerytoryczna, mówi doktor habilitowany Norbert Maliszewski z Uniwersytetu Warszawskiego. Dominowały w niej tematy krajowe, tak, że można było odnieść wrażenie, iż będziemy wybierać władze lokalne bądź parlament. Dodatkowo, w opinii eksperta, uwagę na sobie skupiali liderzy partyjni.
- Kampania na wałach to jest chyba najlepszy przykład, gdzie uwagę koncentrował i Jarosław Kaczyński i Donald Tusk tak, że niektórzy myśleli, że startują w wyborach - powiedział Norbert Maliszewski. Zaznaczył, że "drużyna europejska", kandydaci do europarlamentu nie zostali dobrze zaprezentowani.
15.50
Nowa Prawica ma najlepsze wyniki w naszej historii, nadchodzi nasz czas - przekonywali w ostatnim dniu kampanii wyborczej politycy z tego ugrupowania. Apelowali do wyborców prawicowych, by nie marnowali głosów na inne ugrupowania.
- Ta kampania to coś niesamowitego, takiego poparcia jeszcze nie mieliśmy. Patrząc na sondaże i internet trzeba wywnioskować, że nadchodzi czas Nowej Prawicy i to poruszenie jest czymś, czego nie da się powstrzymać - przekonywał wiceszef NP Artur Dziambor.
Podziękował wszystkim zaangażowanym w kampanię wolontariuszom, którzy "poświęcali swoją pracę, pieniądze i czas, który mogliby spędzić z rodziną, na pomoc Nowej Prawicy".
Wyraził przekonanie, że już niedługo jego ugrupowanie znajdzie się nie tylko w europarlamencie, ale i w Sejmie. - Dopiero się rozpędzamy, nasz wynik w wyborach parlamentarnych będzie jeszcze lepszy, na pewno dwucyfrowy - mówił Dziambor.
15.30
Europoseł Solidarnej Polski Jacek Kurski apelował w piątek do Polaków o głosowanie na jego ugrupowanie. Trzeba rozbić "kartel PO - PiS, który rządzi dziś Polską" - przekonywał polityk na briefingu w Warszawie.
Według europosła w zbliżających się wyborach do PE jeszcze wszystko jest możliwe. - Dlatego apelujemy do ludzi, którzy są zdecydowani, że pójdą na wybory, a nie wiedzą, na kogo głosować, by oddali swój głos na SP z dwóch powodów: europejskiego i krajowego - mówił.
Europejskim powodem - zdaniem Kurskiego - jest to, że SP zagwarantuje, że będzie realizowany właściwy model obecności Polski w Europie. - My chcemy obecności biało-czerwonej, chcemy Polski, która realizuje interes narodowy, która przyswaja z Europy tylko dobre standardy: na przykład pomocy socjalnej. Polskę też na to stać - przekonywał.
- Nie chcemy brać natomiast z Europy tego co złe: prostowania bananów, zakazu wędzenia kiełbas, nie chcemy nakazywania nam produkcji drogich żarówek czy zakazu produkcji mentolowych slimów - wyliczał europoseł. Podkreślił, że SP sprzeciwia się też paktom: klimatycznemu i fiskalnemu oraz wprowadzenia w Polsce euro i "fałszywej laickiej aksjologii".
15.03
Cisza wyborcza przed niedzielnymi wyborami do Parlamentu Europejskiego rozpoczyna się o północy z piątku na sobotę. Po tej godzinie polubienie profilu jednego z kandydatów do PE na Facebooku będzie niezgodne z prawem, tak jak na przykład udostępnienie, czy polubienie jego zdjęcia.
Taką interpretację ciszy w Internecie zaprezentował szef Państwowej Komisji Wyborczej Stefan Jaworski. Za naruszenie przepisów grożą wysokie kary, ale Jaworski dopytywany przez dziennikarzy, nie powiedział w jaki sposób PKW ma zamiar egzekwować prawo w sieci.
Sekretarz komisji, Szef Krajowego Biura Wyborczego Kazimierz Czaplicki i przewodniczący PKW Stefan Jaworski fot: PAP/Tomasz Gzell
Poza Internetem, ciszę wyborczą narusza każdy element czynnej agitacji wyborczej: wywieszanie plakatów, organizowanie publicznych spotkań związanych z wyborami, namawianie do głosowania na konkretnych kandydatów, publikacja sondaży wyborczych.
Prawo najsurowiej karze za publikację sondaży. W tym wypadku grzywna może wynieść nawet 1 mln złotych.
Sekretarz PKW Kazimierz Czaplicki tłumaczy, że plakaty rozwieszone przed rozpoczęciem ciszy wyborczej nie muszą być zrywane. Zaznaczył jednak, że w trakcie nie wolno jeździć pojazdami oklejonymi plakatami wyborczymi. - Samochód, pojazd może stać, ale z reklamą wyborczą nie może się przemieszczać - dodał.
14.40
Platforma chce budować skuteczną europejską politykę, dzięki której Polska będzie mogła rosnąć w szybszym tempie, niż do tej pory - powiedział w piątek premier Donald Tusk na konwencji wyborczej PO w Katowicach.
Tusk wyjaśnił, że Platforma Obywatelska kończy kampanię do PE na Śląsku, ponieważ to kluczowy region dla Polski.
- Ten śląski znak tak widoczny w czasie kampanii, to nie przypadek. Jeśli dzisiaj Polska, odgrywając coraz większą rolę w Unii, bije się o bardzo poważne interesy całej Unii, ale też przede wszystkim o nasz interes narodowy - który przekłada się na interes każdego Polaka, jeśli wszyscy mamy poczucie, że to jest naprawdę bój o bardzo poważne sprawy, to tu na Śląsku widać te sprawy, niczym w soczewce - podkreślił szef rządu.
Jak dodał, kiedy uporczywie przekonuje swoich europejskich partnerów o konieczności bezpieczeństwa energetycznego, to mówi wtedy także o Śląsku.
14.10
Prezydent zaapelował o udział w niedzielnych wyborach do PE. Bronisław Komorowski wyraził nadzieję, że Polacy, nawet w zgiełku partyjnych konfliktów, będą potrafili wybrać do PE kompetentnych ludzi, którzy będą dobrze reprezentować Polskę w Brukseli. Zaapelował też o udział w tych wyborach.
- Trzeba kłaść nacisk na to, aby Polacy zechcieli brać udział w głosowaniu do Parlamentu Europejskiego" - przekonywał prezydent. W jego opinii, zobowiązuje do tego m.in. fakt, że 89 proc. Polaków jest zwolennikami członkostwa Polski w UE. - To nas pozytywnie wyróżnia na tle innych narodów UE, ale i zobowiązuje - zaznaczył Komorowski.
Jak podkreślił, "szereg naszych narodowych sukcesów było możliwych dzięki członkostwu w UE". - Przypomina nam o tym wiele, rozsianych po całym kraju inwestycji realizowanych z pieniędzy europejskich - dodał prezydent.
TVN24/x-news
13.51
Już za chwilę rozpocznie się konwencja PO.
Fot. Twitter
13.39
Łódzcy policjanci zatrzymali trzy osoby, które wszczęły awanturę z kandydatem PiS do PE posłem Markiem Matuszewskim, zniszczyły dwa samochody, w tym jeden z banerem wyborczym posła. Sam poszkodowany twierdzi, że napastnicy nie kryli wrogości do partii Jarosława Kaczyńskiego.
13.31
Ciekawe zestawienie na Twitterze:
Fot. Twitter
13.14
Solidarna Polska nie wraca do PiS-u - zapewnił w piątek w Lublinie lider SP Zbigniew Ziobro . Nie wykluczył jednocześnie możliwości zawarcia w przyszłości koalicji z PiS. Wezwał ponadto do głosowania w wyborach do PE na kandydatów swej partii.
13.11
Przed wyborami do Parlamentu Europejskiego Państwowa Komisja Wyborcza przypomina, że od dziś północy aż do zakończenia głosowania 25 maja o godz. 21 obowiązuje cisza wyborcza.
Źródło: TVN24/x-news
12.59
Adam Bielan z Polski Razem na Twitterze:
Fot. Twitter
12.41
Jarosław Kaczyński w ostatnim dniu kampanii wyborczej odwiedza Polskę wschodnią. W Białymstoku namawiał do udziału w wyborach i zagłosowania na Prawo i Sprawiedliwość. Kaczyński argumentował, że to PiS, a nie PO będzie skutecznie bronić polskich interesów w Unii Europejskiej. Powtórzył, że jego partia będzie miała decydujący głos w wyborze przewodniczącego Unii Europejskiej.
Źródło: TVN24/x-news
12.11
- Trzeba kłaść nacisk na to, by Polacy zechcieli brać udział w głosowaniu w wyborach do Parlamentu Europejskiego - powiedział prezydent Bronisław Komorowski. Podkreślił, że 89 proc. Polaków popiera polskie członkostwo w UE, co wyróżnia nas pozytywnie, ale i zobowiązuje.
Czytaj więcej >>>
12.03
- Wyborów nie da się sfałszować, bo PiS ma swoich ludzi w każdej komisji - uspokaja obawy Antoniego Macierewicza, europoseł Michał Kamiński. Kandydat PO do europarlamentu odniósł się do wypowiedzi wiceprezesa PiS, który na spotkaniu z wyborcami wyrażał obawy, że wybory mogą być sfałszowane, a wyrównane sondaże poparcia służą "oswajaniu z tym, żeby nie buntować się i nie mieć zbytnio wyostrzonego umysłu".
Źródło: TVN24/x-news
11.56
Premier Donald Tusk powiedział, że w wyborach do Parlamentu Europejskiego spodziewa się remisu między PO i PiS. Jak ocenił, kampania pokazała, że na scenie politycznej wciąż liczy się tylko dwóch wielkich graczy.
Czytaj więcej >>>
Źródło: TVN24/x-news
11.50
Donald Tusk z wizytą w Wałbrzychu.
Fot. Twitter
11.48
- Chcemy pracować na rzecz tego, by młodzi Polacy nie wyjeżdżali za granicę, chcemy godnie reprezentować w PE nasz kraj i jego historię - zapewniali w piątek politycy Polski Razem.
11.36
Wojciech Olejniczak na Facebooku: "Odwiedziłem dziś windę Dawida Wolińskiego".
Fot. Facebook
11.24
Polityczne partie na finiszu kampanii wyborczej. Polskie Stronnictwo Ludowe liczy na 6 mandatów. Przed Pomnikiem Wincentego Witosa na Placu Trzech Krzyży w Warszawie w niebo pofrunęły dziesiątki balonów z planami Stronnictwa do realizacji w europarlamencie, a prezes PSL Janusz Piechociński podziękował wszystkim za liczne słowa wsparcia i zapewnił, że PSL to partia zgody.
11.20
Jacek Kurski grał piosenki Jacka Kaczmarskiego na Placu Zamkowym w Warszawie. Polityk Solidarnej Polski w ten sposób chciał zaapelować do władz Warszawy o nadanie jednej z ulic imienia barda "Solidarności".
Źródło: TVN24/x-news
11.12
Europa Plus Twój Ruch kończy kampanię do europarlamentu w centrum stolicy przy wsparciu Aleksandra Kwaśniewskiego. Były prezydent pojawił się na konferencji prasowej, aby wesprzeć między innymi Ryszarda Kalisza.
10.49
Najnowszy sondaż!
Czytaj więcej >>>
Fot. Twitter
10.35
PO zrealizuje swój plan? Zdaniem doktora Maliszewskiego są na to duże szanse.
Fot. Twitter
10.14
Paweł Kowal podsumowuje i zdradza swoje plany na ostatni dzień kampanii.
Fot. Twitter
09.51
Kto będzie na czele?
Fot. Twitter
09.28
Kolejne mocne słowa lidera Kongresu Nowej Prawicy.
Fot. Twitter
09.01
Szef SLD na Twitterze:
Fot. Twitter
08.46
Ruch Narodowy chce wypowiedzenia traktatu lizbońskiego. Mówił o tym w Trójce kandydat RN do Parlamentu Europejskiego, Artur Zawisza
08.32
Nowy sondaż.
Fot. Twitter
08.03
Janusz Piechociński apeluje, aby w niedzielnych wyborach nie głosować na radykalne ugrupowania. Lider Polskiego Stronnictwa Ludowego powtórzył w Jedynce, że trzeba pamiętać, iż kryzys w Europie jeszcze się nie skończył. Należy więc wybrać do Parlamentu Europejskiego ludzi sprawdzonych i przewidywalnych. Wicepremier zaznaczył, że PSL chce w PE bronić rolnictwa. Dodał, że kampania wyborcza po raz kolejny potwierdziła, iż polska polityka ulega "tabloidyzacji".
Czytaj więcej >>>
07.42
Prezes Prawa i Sprawiedliwości wierzy w to, że jego partia wygra eurowybory. - Mam nadzieję, że wyborcy będą potrafili odróżnić "eurozjadów" od ludzi, którzy jadą do Brukseli po to, aby ciężko pracować - mówił w Jedynce Jarosław Kaczyński.
Czytaj więcej >>>
07.24
PSL dostanie się do europarlamentu?
Fot. Twitter/Wiadomosci_PR
07.03
Gościem "Sygnałów dnia" radiowej Jedynki o godz. 7.15 będzie Janusz Piechociński, o godz. 7.35 - Jarosław Kaczyński. Z kolei w "Salonie politycznym Trójki" o godz. 8.12 - Artur Zawisza.
06.57
Nikt w kampanii nie będzie mówił, że walczy o przetrwanie. Wszyscy walczą o zwycięstwo. Ale jest też oczywiste, że walka o pierwsze miejsce po raz kolejny rozgrywa się pomiędzy PiS i PO. I mimo, że żaden z liderów tych partii tym razem nie kandyduje, to po raz kolejny to właśnie oni są lokomotywami kampanii. I w ostatnich dniach te lokomotywy znalazły się na wyraźnie kolizyjnym kursie.
Źródło: TVP/x-news
06.46
Dziś ostatni dzień kampanii przed wyborami do PE. Platforma Obywatelska zakończy ją konwencją w Katowicach (start o 14.00). To już kolejna kampania, którą PO kończy na Śląsku.
06.31
Czy w czasach internetu cisza wyborcza ma jeszcze sens? - zastanawia się "Metro". Gazeta przewiduje, że politycy i dziennikarze w dniu głosowania znów będą w internecie ujawniać sondażowe wyników wyborów. Nie wiadomo tylko, jakie warzywa zastąpią nazwy partii.
06.25
O ile przywódcom największych partii energii nie brakuje, to wyraźnie zniechęcona jest już część innych liderów. Jeszcze zanim poznali wynik wyborów narzekają, że kampania była do niczego, wszystko jest bez sensu. Niektórzy już teraz żałują, że zdecydowali się kandydować.
Źródło: TVP/x-news
06.14
Eurodeputowany ma taki sam immunitet jak parlamentarzyści krajowi, ale zarabia znacznie więcej niż poseł na Sejm: dostaje blisko 8 tys. euro brutto wynagrodzenia miesięcznie i 21 tys. euro na prowadzenie biura i pensje asystentów. Zwracane są mu też koszty podróży.
06.00
W niedzielę Polacy wybiorą 51 europosłów do Parlamentu Europejskiego spośród kandydatów z 13 dużych okręgów wyborczych. Głosowanie odbędzie się w godz. 7-21. Oficjalne wyniki wyborów powinniśmy poznać w powyborczy poniedziałek lub do południa we wtorek.
IAR/PAP/Jedynka/Trójka/Twitter/polskieradio.pl/aj