Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Izabela Zabłocka 01.10.2014

Debata nad wystąpieniem premier. Opozycja: to nie expose, to testament

- Rząd jest skompromitowany podsłuchami i urozmaicony koleżeńskimi i partyjnymi roszadami, brak tu przyzwoitości - mówiła Anna Zalewska z PiS w czasie sejmowego wystąpienia.
Sejmowa debata nad expose premier. Na mównicy Anna Zalewska z PiSSejmowa debata nad expose premier. Na mównicy Anna Zalewska z PiS PAP/Radek Pietruszka

W środę przed południem Ewa Kopacz zaprezentowała w Sejmie program swojego rządu. PiS zarzuciło nowej premier niekonsekwencję w jej expose i wezwało do współpracy w Sejmie.

Poseł Anna Zalewska oceniła, że szefowa rządu nie mogła się zdecydować, jaki ma stosunek do odchodzącego premiera. Jednocześnie realizację swoich planów przesuwa na okres po kolejnych wyborach parlamentarnych. - Z jednej strony mówi o kontynuacji, a zaraz po tym, że trzeba wiele zmienić, nie pokazując jak. To znaczy, że było dobrze, czy źle? - mówiła Zalewska.

Poseł nie uwierzyła w dobre intencje Ewy Kopacz, która wzywała do pojednania z opozycją. - Jak zwykle mówiła pani o zakończeniu wojny polsko-polskiej, po czym natychmiast zaatakowała premiera Jarosława Kaczyńskiego. Zresztą czy pani naprawdę wierzy, że upadek debaty publicznej, agresję, lekceważenie opozycji można sprowadzić do konfliktu personalnego? - pytała się posłanka, nawiązując do słów Kopacz o nienawiści łączącej Tuska i Kaczyńskiego.

Zalewska weszła też w narrację Ewy Kopacz. Zaapelowała do niej, by udowodniła swoje intencje dotyczącej współpracy z opozycją i poparła zmiany w regulaminie Sejmu, dające więcej uprawnień mniejszości parlamentarnej. - Ja jako kobieta - z opozycji, chcę mówić o współpracy. Proszę więc, by zrealizowała pani choć jedną obietnicę. Od następnego posiedzenia Sejmu, realizujmy pakiet demokratyczny - mówiła posłanka.

Głosowanie przeciwko rządowi zapowiedzieli: Prawo i Sprawiedliwość, Sojusz Lewicy Demokratycznej, Solidarna Polska i Polska Razem.

Leszek Miller, lider Sojuszu uznał, że wystąpienie premier "to nie expose, które można brać poważnie z uwagi m.in. na horyzont, który został przez panią Ewę Kopacz nakreślony. To raczej koalicyjny rachunek sumienia, wykaz tego, co było zapowiadane do zrobienia, a czego koalicja nie zrobiła i już nie zrobi. Wystąpienie Kopacz ocenił: "To nie expose, to testament".

Przyjęcie propozycji premier dotyczącej współpracy z opozycją zapowiedział też Jarosław Gowin . Zaznaczył jednak, że przemawia w imieniu partii którą kieruje, czyli Polski Razem, a nie całego klubu, którego jest członkiem. Klub składa się bowiem z posłów Solidarnej Polski i Polski Razem. Mimo deklaracji  współpracy ponad podziałami, Gowin skrytykował expose wytykając, że ma szereg słusznych celów, ale zabrakło w nim wyliczeń, skąd wziąć pieniądze na ich realizację.

Zdaniem Gowina, Kopacz zaprezentowała w swoim wystąpieniu "druzgoczącą krytykę działań rządu Tuska, na którą on nie zasługuje".

Nieoczekiwanym sojusznikiem rządu okazał się Twój Ruch. Janusz Palikot zadeklarował z mównicy sejmowej, że jego ugrupowanie opowie się za premier Kopacz. - My tę szansę dzisiaj pani dajemy. Życzę  powodzenia - powiedział Palikot.

TVN24/x-news

Platforma Obywatelska broni rządu koalicyjnego

Konkretne i zwarte - tak wystąpienie Ewy Kopacz widzi szef klubu PO Rafał Grupiński . Polityk Platformy Obywatelskiej  mówił podczas sejmowej debaty nad wotum zaufania dla premier, że jego partia ma zamiar dobrze pracować do końca kadencji i  dlatego koalicja wierzy w ponowny sukces wyborczy.

Przypomniał że premier wezwała do zakończenia sporów w Sejmie. Podanie przez Jarosława Kaczyńskiego ręki Donaldowi Tuskowi uznał za konkretny efekt tego apelu.

Poseł Grupiński odniósł się do niezadowolenia posłów PiS wyrażanego gdy premier Kopacz mówiła o planach na 2015 rok i późniejsze lata. Jego zdaniem, takie deklaracje pojawiają się nieprzypadkowo, bo po wyborach obecna koalicja będzie starała się "ponownie zasłużyć na zaufanie wyborców".

PO może liczyć na wsparcie Ludowców. - Expose to nie tylko kontynuacja koalicji, ale propozycja pozytywnego scenariusza dla Polski, rozpisanego także na okres po 2015 roku - powiedział wicepremier, szef PSL Janusz Piechociński w środowej debacie.
Piechociński podkreślił, że w expose znalazło się 10 - ważnych zdaniem PSL - obszarów, w których rząd pokazuje "racjonalność i konsekwencję". - Z dumą dostrzegam w tym expose to, co było przedmiotem pracy zaplecza rządowego - mówił lider ludowców.

Exposé premier Ewy Kopacz (cały tekst)>>>

Expose Premier Ewy Kopacz

Szefowa Rady ministrów skupiła się na szeroko pojętym bezpieczeństwie i odbudowie zaufania do rządu.

W trwającym trzy kwadranse wystąpieniu Ewa Kopacz zwróciła się do opozycji o współpracę głównie w trzech dziedzinach: obrony narodowej, bezpieczeństwa energetycznego i kwestii dotyczących polskiego węgla.

Premier zadeklarowała, że jednym z najważniejszych zadań będzie odbudowanie zaufania Polaków do rządu, polityki i polityków. Zapowiedziała, że będzie służyła także "milczącej większości", której takiego zaufania brakuje. Zaapelowała przy tej okazji do Jarosława Kaczyńskiego, by "zdjął klątwę nienawiści z Polski" i "przełamał osobistą zapiekłość" do Donalda Tuska. Po expose lider PiS podał rękę byłemu premierowi.

TVN24/x-news

Sporo miejsca Ewa Kopacz poświęciła kwestiom bezpieczeństwa - nie tylko narodowego. Podkreśliła, że właśnie bezpieczeństwo i dobrobyt Polaków jest jej celem. Zaznaczyła też, że jej program jest wieloletni, a nie dotyczy wyłącznie najbliższego roku.

Polityka zagraniczna

Nowa premier zapowiedziała, że jeszcze w tym miesiącu minister spraw szef MSZ przedstawi informację  w tej sprawie. Podkreśliła, że w przypadku konfliktu na Wschodzie nie musimy mierzyć się z nim sami, bo "stoją za nami" Unia Europejska i NATO. Nasz rząd ma zabiegać o wspólne stanowisko Europy w tej sprawie, a sam obiecuje pragmatyczną politykę wobec Ukrainy. Premier liczy, że założenia rozejmu wejdą w życie, ale nie zaakceptujemy zmiany granic metodami siłowymi. Polska wspiera proeuropejski kierunek Ukrainy i chce pomagać w jej transformacji.

W Unii Europejskiej będziemy zabiegać o wdrożenie unii energetycznej i ukrócenie "monopolistycznych praktyk" gazowych. Nie zgodzimy się na zapisy oznaczające wyższe ceny energii dla konsumentów. Będziemy za to wspierać jak najszybsze podpisanie umowy o wolnym handlu UE-USA. Dołożymy też wszelkich starań, by Amerykanie zwiększyli obecność wojskową w naszym kraju.

W listopadzie premier przedstawi plan wzmocnienia bezpieczeństwa kraju. Już teraz zapowiedziała, że od 2016 roku nasze wydatki na obronność mają wzrosnąć do 2 procent PKB. Od przyszłego roku rząd przeznaczy pieniądze dla żołnierzy, premiując podoficerów i oficerów, którzy decydują się na dłuższą służbę.

TVN24/x-news

Przyśpieszenie prac nad ustawami górniczymi

Premier zapowiedziała, że to będzie jedna z pierwszych jej decyzji. Mają one chronić branżę przed nieuczciwą konkurencją i sprawić, by stała się rentowna. Jednym z elementów nowych przepisów mają być koncesje na sprzedaż węgla, określenie wymogów jakościowych tego surowca i zmiany w prawie zamówień publicznych dające preferencje węglowi z Unii Europejskiej. Polska będzie też wspierać nowe technologie węglowe.

Termin przyjęcia euro z dużym znakiem zapytania

W wystąpieniu Ewy Kopacz zabrakło daty wstąpienia Polski do strefy euro. Premier zadeklarowała, że dojdzie do tego, gdy spełnimy wszystkie kryteria, a euroland wdroży przepisy, które wzmocnią go w walce z kryzysami.

W dziedzinie przepisów gospodarczych Ewa Kopacz chce wdrażać zasadę 99 procent. Chodzi o to by służyły one 99 procent uczciwych ludzi, a nie "1 procentowi cwaniaków". Na początku przyszłego roku minister finansów przedstawi założenia nowej ordynacji podatkowej, a minister gospodarki - nowej ustawy o działalności gospodarczej. - To co planowano osiągnąć w 3 lata, ten rząd zrobi w 12 miesięcy - mówiła w tym kontekście Kopacz.

Szykują się też zmiany w administracji podatkowej i wprowadzenie systemu e-podatki, dzięki któremu podatnik będzie mógł załatwić swoje sprawy w dowolnym urzędzie. Rząd ma też przyspieszyć prace nad nowym kodeksem budowlanym. Na początku przyszłego roku ma trafić do parlamentu.

Rada Ministrów przygotuje też specustawę antykryzysową, dzięki której firmy objęte rosyjskim embargiem będą mogły skorzystać z dopłat do wynagrodzeń bądź szkoleń pracowników, lub otrzymają refundację składek na ZUS. Będą też mogły korzystać z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Walka z kryzysem demograficznym

Premier Kopacz zapowiedziała zwiększenie wydatków na budowę żłobków i przedszkoli - z 50 do 100 milionów w przyszłym roku. Od 2016 roku z urlopów rodzicielskich będą mogli skorzystać także bezrobotni, zatrudnieni na umowę o dzieło, studenci i rolnicy. Przez rok od urodzenia dziecka będą mogli korzystać ze świadczenia w wysokości tysiąca złotych. Z kolei pobierający świadczenia rodzinne nie utracą go w całości, jeśli ich dochód przekroczy limit. Utracą tyle o ile go przekroczyli. To rozwiązanie ma obowiązywać od 2016 roku.

Premier Kopacz zapowiedziała duże zmiany w edukacji. W przyszłym roku bezpłatny podręcznik wraz z zeszytem ćwiczeń ma trafić do 2. i 4. klasy podstawówki oraz pierwszej klasy gimnazjum. Do 2017 roku podręcznik i ćwiczenia otrzymają wszystkie klasy szkoły podstawowej i gimnazjum.

Ewa Kopacz zapowiedziała wsparcie dla starszych obywateli. Powstaną Dzienne Domy Opieki oraz Instytut Geriatrii, będzie też obiecana przez Donalda Tuska waloryzacja emerytur.

Program Kultura Dostępna ma zapewnić obywatelom między innymi tańsze bilety do instytucji kulturalnych. Bogatsza będzie też oferta bibliotek, ponadto do internetu w wersji elektronicznej trafi wiele książek, nagrań, koncertów i spektakli teatralnych objętych prawami autorskimi. Dostęp do nich ma być darmowy.

Premier zapowiedziała też uruchomienie programu Prawo dla Każdego. Dzięki temu powstanie program dostępu do bezpłatnych porad prawnych na poziomie lokalnym.

Expose Ewy Kopacz. "Donaldzie, to ja dziś stoję na czele rządu" >>>

Wystąpienia posłówn zakończyły się po godz. 19. Około 20 odbyło się głosowanie nad wotum zaufania. Głos "za" oddało 259 posłów przy wymaganej większości 225 głosów. Większość bezwzględna wynosiła 225 głosów.

Przeciwko głosowało 183 posłów, a 7 wstrzymało się od głosu. Zgodnie z konstytucją, Sejm udziela rządowi wotum zaufania bezwzględną większością głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

Przeciwko rządowi zagłosowali: PiS, SLD, Sprawiedliwa Polska i siedmiu posłów niezrzeszonych. Za wotum zaufania ręce podnieśli: koalicja PO-PSL, Twój Ruch i czternastu posłów niezrzeszonych.

Sejm udzielił wotum zaufania Radzie Ministrów >>>

IAR/PAP/iz