Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 16.10.2014

Unijny kompromis ws. limitów CO2 jest realny? Widmo podwyżek cen energii odsuwa się

Uda się znaleźć porozumienie w sprawie redukcji CO2. Polskie weto nie będzie konieczne - donosi "Rzeczpospolita".
Posłuchaj
  • Agata Staniewska, ekspert do spraw energetycznych z Konfederacji Lewiatan: są realne szanse na kompromis ws. emisji CO2 (IAR)
  • Agata Staniewska: Konfederacja Lewiatan już od jakiegoś czasu postuluje pragmatyzm i konstruktywność w unijnej debacie na temat pakietu klimatycznego (IAR)
Czytaj także

Z informacji dziennika wynika, że oddala się unijna groźba wprowadzenia drastycznego obniżenia emisji dwutlenku węgla. Miałaby ona dla Polski fatalne skutki - głównie w postaci wyższych cen za energię. Decyzja w tej sprawie zapadnie za tydzień na unijnym szczycie.
Według "Rzeczpospolitej", powoli zaczyna się rysować kompromis. Ogólny cel redukcji CO2 - aż o 40 procent do 2030 roku - miałby obejmować jedynie bogatsze kraje. Te słabiej rozwinięte musiałyby ograniczać emisję w mniejszym stopniu.
Innym rozwiązaniem miałaby być również możliwość handlu emisjami. Poszczególne kraje mogłyby nakazanych ilości CO2 nie redukować, ale zapłacić za ich emisję państwu, w którym redukcja byłaby efektywniejsza kosztowo. Korzystnym dla Polski rozwiązaniem będzie również przedłużenie preferencyjnego traktowania naszych elektrowni poza 2020 rok. Warszawa stara się również o zatrzymanie całości lub części pozwoleń na emisję, niewykorzystanych przy osłabieniu gospodarczym.

Negocjacje w toku
Oficjalnie rząd zapewnia, że negocjacje są w toku. Celem jest uzyskanie porozumienia, które nie będzie skutkowało wzrostem cen energii - mówi Rafał Trzaskowski, minister ds. europejskich. Jednak decyzje mają zapaść szybko, gdyż jest to ostatni szczyt prowadzony przez ustępującego szefa Rady Europejskiej Hermana van Rompuya, który będzie chciał zadowolić wszystkie 28 państw.

Prezydent Bronisław Komorowski: potrzebny będzie kompromis.

Źródło: TVP/x-news

Ekspert: porozumienie pomiędzy Polską a UE jest osiągalne

Jesteśmy na dobrej drodze do kompromisu w sprawie pakietu klimatycznego - uważa Agata Staniewska, ekspert do spraw energetycznych z Konfederacji Lewiatan.
Porozumienie pomiędzy Polską a Unią Europejską jest osiągalne - mówi ekspertka. Padają propozycje interesujące w opinii Konfederacji Lewiatan dla Polski, na przykład stworzenia funduszu dla biedniejszych krajów na transformację sektora energetycznego. Dialog z Komisją Europejską dotyczy też np. przydziału dodatkowych uprawnień dla sektora energetycznego.

E. Kopacz o redukcji CO2: Każda gospodarka ma swoją granicę wytrzymałości

TVN24/x-news

"Konstruktywny dialog to szansa dla Polski"
Konfederacja Lewiatan już od jakiegoś czasu postuluje pragmatyzm i konstruktywność w unijnej debacie na temat pakietu klimatycznego. Trendów dotyczących ograniczania emisji CO2 nie da się powstrzymać, a takie gospodarki jak Francja, Niemcy czy Wielka Brytania są w swoich przekonaniach bardzo stanowcze, dlatego powinniśmy być konstruktywni i tak rozegrać sytuację, by udało nam się coś ugrać - uważa Agata Staniewska.
Konstruktywny dialog to szansa dla Polski na pieniądze dla sektora energetycznego, ale także na dostosowanie się nie tylko do klimatycznych, ale także środowiskowych norm unijnych.

23 - 24 października w Brukseli przywódcy państw UE mają uzgodnić nowy cel redukcji emisji CO2 w Unii Europejskiej po 2020 r. Obowiązujący do 2020 r. pakiet energetyczno-klimatyczny zakłada 20-proc. redukcję emisji CO2 i 20-proc. udział energii odnawialnej. KE proponuje do 2030 r. redukcję emisji gazów cieplarnianych do 40-proc. i udział energii odnawialnej na poziomie 27 proc.

Klimat kompromisu. Jak Polska poradzi sobie z obniżeniem emisji CO2?

Źródło: TVP/x-news

"Ostrzejsza polityka klimatyczna UE niekorzystna dla Polski”

Polityka energetyczno-klimatyczna UE jest obecnie nieprzewidywalna, a proponowane dalsze jej zaostrzenie dla Polski będzie miało bardzo negatywne skutki - oceniali w środę uczestnicy debaty o tej polityce, zorganizowanej przez Krajową Izbę Gospodarczą.
Podczas środowego IV Europejskiego Meetingu Gospodarczego KIG jego uczestnicy przyjęli specjalny apel w związku z planami zaostrzenia polityki energetyczno-klimatycznej UE i przyjęciem nowych celów na lata 2020-2030.
KIG w apelu zwróciła się więc o opóźnienie przyjęcia ram polityki klimatycznej na lata 2020-2030 (ma się nimi zająć Rada UE 23 i 24 października) i ich głęboką modyfikację.
Przedstawione przez KE propozycje m.in. redukcji emisji CO2 o 40 proc. do 2030 r. są "oderwane od rzeczywistych potrzeb i wymagań czasu" - czytamy w apelu. Stwierdza się tam też, że "znaczące koszty dekarbonizacji gospodarki spowodują znaczący wzrost cen energii dla przemysłu i osłabienie jego konkurencyjności". Polska ponad 90 proc. energii elektrycznej produkuje z węgla kamiennego i brunatnego.
Z zaprezentowanej na spotkaniu analizy firmy EnergSys wynika, że Polsce grozi m.in. trzykrotny wzrost hurtowych cen prądu i cen ciepła sieciowego w latach 2010-2050 - ok. dwukrotnie wyższy niż w scenariuszu bez polityki klimatycznej. Kolejnym z najpoważniejszych efektów ma być zagrożenie rentowności ośmiu sektorów przemysłu, zatrudniających w Polsce 600 tys. ludzi.
Uczestnicy debaty wskazywali, że następnym bardzo negatywnym czynnikiem dla wszystkich, których polityka klimatyczna dotyka, jest jej nieprzewidywalność. Zwracano uwagę, że w tej chwili nie wiadomo nawet, jak będzie wyglądać po 2020 r., a inwestycje w licznych gałęziach przemysłu trzeba planować w kilkudziesięcioletnich cyklach.

IAR/PAP, awi