Zdaniem obserwatorów ta decyzja oznacza sukces Arabii Saudyjskiej i pozostałych najbogatszych producentów w rejonu Bliskiego Wschodu. Ich głos okazał się silniejszy niż uboższych członków OPEC, które wzywały do cięcia produkcji w celu powstrzymania spadku cen.
Rynek nie był zaskoczony…
Jaki to będzie miało wpływ na rynki, w tym nasz krajowy wyjaśnia dyrektor Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego Krzysztof Romaniuk. - Rynek w zasadzie już wcześniej przyjął do wiadomości, że raczej nie będzie zmiany limitów wydobycia, więc specjalnej niespodzianki nie było. Tym samym rynki oczywiście zareagowały spadkiem, ale niewielkim, czyli około 6 dolarów za baryłkę ropy naftowej – wyjaśnia rozmówca.
… analitycy prognozują nawet 30 USD za baryłkę
- Są hipotezy, że ropa osiągnie poziom niższy niż 60 dolarów za baryłkę. Czytałem analizy, które mówią o 30 paru dolarach. Oczywiście w troszkę dalszej perspektywie – dodaje.
W poniedziałek ceny na poziomie 65 USD za baryłkę
Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku mocno spadają i są poniżej 65 USD za baryłkę, po raz pierwszy od maja 2010 r. - podają maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate, w dostawach na styczeń, na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku, jest wyceniana po 64,10 USD, po spadku o 2,05 USD. To najniższy poziom od lipca 2009 r.
OPEC nie zmniejszy wydobycia ropy. "Paliwo może być tańsze nawet o dwadzieścia kilka groszy"
Agencja TVN/x-news
Rosja, Wenezuela i Iran mają problem
Ten poziom nie jest satysfakcjonujący dla takich krajów jak Rosja, Wenezuela czy Iran. - Są to kraje producenckie, które swoje budżety krajowe opierają na notowaniach ropy naftowej na poziomie 100 dolarów za baryłkę. W momencie kiedy dziś obserwujemy mniej niż 65 dolarów to w tych budżetach pojawia się spory niedobór. Ten stan może się utrzymać przez rok na nawet półtora. Niektórzy mówią, że jeszcze dłużej – przewiduje gość.
Dobra wiadomość dla kierowców
Kraje kupujące ten surowiec postrzegają tę sytuację pozytywnie. - Dla kierowców jest to dobra wiadomość. Ceny paliw powinny jeszcze delikatnie spaść. Do końca roku powinniśmy widzieć na stacjach ceny w granicy 4,85- 4,95 zł. Potem trudno powiedzieć – uważa rozmówca.
Ekspert: W święta paliwo po 4,50 zł
PAP/x-news
Elżbieta Szczerbak, abo