Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Jarosław Krawędkowski 04.11.2018

Od poniedziałku wchodzą w życie sankcje USA na Iran. Ropa zdrożeje?

Stany Zjednoczone przywracają od 5 listopada twarde sankcje wobec Iranu, które mają m.in. drastycznie ograniczyć eksport ropy naftowej z tego kraju. Według analityków rynku paliw, nie musi to przynieść gwałtownego wzrostu cen tego surowca, gdyż uzupełnią go dostawy z Rosji I Arabii Saudyjskiej. Ponadto  USA zwalnia z sankcji  8 krajów na pół roku.

USA uważa jednocześnie, że podaż ropy na światowych rynkach nie zmniejszy się ze względu na wysoką produkcję krajów OPEC oraz Arabii Saudyjskiej.

Iran uważa, że świat nie zrezygnuje z jego ropy

Iran odpowiada, że jej eksport nie spadnie do zera, gdyż wiele krajów nie może zastąpić irańskiej ropy.

Jak cytuje Reuters, doradca irańskiego ministra naftowego powiedział, że oczekiwane sankcje USA wobec irańskiego sektora energetycznego nie mogą zmniejszyć sprzedaży ropy naftowej w kraju do zera ze względu na wysoki popyt na rynku, podała telewizja państwowa.

"Biorąc pod uwagę wysoki popyt i niską podaż na rynku, amerykańskie sankcje nie mogą zniweczyć sprzedaży ropy przez Iran do zera. „Inni producenci ropy nie mogą zastąpić irańskiej ropy" - powiedział Moayyed Hosseini Sadr, doradca Ministra ds. Ropy naftowej Bijana Zanganeha.

Sankcje wchodzą w życie od poniedziałku, 5 listopada

Ogłoszone przez Waszyngton sankcje wchodzą w życie w poniedziałek 5 listopada. Dotyczą one sektora transportowego, finansowego oraz energetycznego. Sankcje uderzają nie tylko w Iran ale także kraje, które chcą prowadzić interesy z Teheranem.

Prezydent Donald Trump oświadczył, że jeśli Iran nie porzuci destrukcyjnych działań, stoczy się w przepaść gospodarczą. „To bardzo poważne sankcje, Iran dotkliwie je odczuje” - tłumaczył prezydent Donald Trump.

12 warunków, które musi spełnić Iran

Amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo przedstawił listę 12 warunków jakie musi spełnić Teheran by USA ponownie zniosły sankcje. Są wśród nich: zaprzestanie wspierania terroryzmu i zaangażowania militarnego w Syrii oraz całkowite wstrzymanie programu nuklearnego i rakiet balistycznych.

8 krajów otrzymało zwolnienie z sankcji na pół roku

Szef amerykańskiej poinformował, że 8 krajów importujących z Iranu ropę naftową otrzymało zwolnienie z sankcji na okres pół roku. Są wśród nich Turcja, Włochy, Chiny, Korea Południowa, Japonia i Indie. Zwolnienia nie otrzymała Unia Europejska (jako całość), która sprzeciwiła się zerwaniu porozumienia nuklearnego z Iranem.

Tymczasem ropa, po dużych wzrostach -  tanieje

Na początku października ropa w USA zdrożała do najwyższego poziomu od 4 lat - powyżej 76 dol. za baryłkę - w reakcji na obawy, że na rynkach ropy może brakować surowca, gdy wejdą w życie sankcje USA na Iran i na eksport irańskiej ropy.

Ale w ostatni piątek była już wyceniana poniżej 64 dolarów za baryłkę.

Sytuację wykorzystują Rosja i Arabia Saudyjska

Dorota Sierakowska, analityk Domu Maklerskiego BOŚ wylicza w portalu Monry.pl, że rosyjska produkcja w październiku wzrosła do rekordowego poziomu 11,41 mln baryłek dziennie.

W Stanach Zjednoczonych produkcja ustabilizowała się na poziomie przekraczającym 11 mln baryłek dziennie. Arabia Saudyjska w poprzednim miesiącu wydobywała około 10,65 mln baryłek dziennie, a według danych agencji Reuters, w całym kartelu OPEC produkcja ropy w październiku wzrosła do poziomu 33,31 mln baryłek dziennie, a to jest najwyższy poziom od grudnia 2016 roku.

Eksperci e-petrol dodają, że sankcje wymierzone przez USA w Iran nie wydają się już takie straszne, więc nie ma presji na wyższe ceny surowca.

Kraje OPEC zwiększyły produkcję do najwyższego poziomu od 2016 r.

W październiku kraje OPEC zwiększyły produkcję ropy do najwyższego poziomu od 2016 r. Również Rosja zapowiedziała podwyższenie dostaw ropy do rekordowego poziomu.

Ponadto świat spowalnia i nie boi się, że ropy zabraknie

− Teoretycznie rynek ropy powinny zdominować byki z powodu sankcji USA na Iran. Ale rosnąca produkcja ropy w Arabii Saudyjskiej i innych krajach, a do tego globalna wyprzedaż na giełdach i obawy o prognozy dla gospodarki, mają swój negatywny wpływ na ceny" – mówił w piatek Jun Inoue, starszy ekonomista Mizuho Research Institute Ltd.
W październiku ropa WTI staniała na NYMEX o 11 proc., najmocniej od lipca 2016 r.

Iran rozmawia z UE o amerykańskich sankcjach

Tymczasem Iran prowadzi swoją grę - zwrócił się do państw europejskich o zapewnienie wsparcia po ponownym nałożeniu amerykańskich sankcji.

Minister spraw zagranicznych Mohammad Dżawad Zarif rozmawiał przez telefon z szefową dyplomacji Unii Europejskiej, Federicą Mogherini i z przedstawicielami władz Niemiec, Szwecji i Danii o środkach, mających złagodzić działanie sankcji.

 "Federica Mogherini i europejscy ministrowie podkreślili znaczenie zobowiązania ministrów finansów, dotyczącego europejskiego mechanizmu finansowego, mającego podtrzymać wielostronne porozumienie z Iranem, i zapowiedzieli, że zacznie on działać w najbliższych dniach" - podała irańska agencja prasowa IRNA.

Unia przygotowała mechanizm finansowy chroniący przed skutkami amerykańskich sankcji na Iran

Przypomnijmy, w 2015 roku Iran zawarł z sześcioma mocarstwami porozumienie o zniesieniu nałożonych na ten kraj sankcji w zamian za wycofanie się z programu nuklearnego. Amerykański prezydent Donald Trump wycofał swój kraj z porozumienia. Zapowiedział ponowne nałożenie sankcji na Iran, a także na kraje i firmy, które będą z nim prowadzić interesy.

Kraje Unii Europejskiej przygotowały mechanizm finansowy, mający ochronić europejskie firmy przed skutkami tych restrykcji.

UE, Francja, Niemcy, W. Brytania wyrażają żal z powodu sankcji USA na Iran

Unia Europejska i trzy kraje, które były sygnatariuszami porozumienia nuklearnego z Teheranem - Francja, Niemcy i Wielka Brytania - wydały w piątek wspólny komunikat, w którym wyrażają żal z powodu sankcji, jakie od poniedziałku USA nałożą na Iran.

Unia i kraje sygnatariusze paktu chcą - jak głosi oświadczenie - chronić europejskie podmioty, które "prowadzą legalną wymianę handlową z Iranem, zgodnie z europejskimi przepisami i rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ (numer) 2231".

Pod komunikatem podpisała się szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini oraz ministrowie spraw zagranicznych i finansów Francji, Wielkiej Brytanii i Niemiec.

NRG IAR, PAP,Jarosław Krawędkowski