Logo Polskiego Radia
PAP
Sławomir Dolecki 22.09.2021

PGG zredukuje moce produkcyjne o 13 mln ton. Harmonogram wynika z umowy społecznej

W ciągu najbliższych kilkunastu lat Polska Grupa Górnicza, której kopalnie w ubiegłym roku wydobyły niespełna 24,5 mln ton węgla, ma zredukować zdolności produkcyjne o 13 mln ton - przypomniał podczas 13. Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach prezes PGG Tomasz Rogala.

Harmonogram zmniejszania zdolności produkcyjnych górnictwa jest załącznikiem do umowy społecznej, podpisanej w maju tego roku z górniczymi związkami zawodowymi.

EKG2021 1200.jpg
Minister ds. UE: koszty skutków transformacji będą niższe, niż zaniechań

Horyzont działania górnictwa węgla energetycznego w Polsce nakreślono w tym dokumencie do 2049 roku.

Konieczne jest uruchomienie nowych mocy

- W przypadku Polskiej Grupy Górniczej plan redukcji mocy produkcyjnych w perspektywie drugiej połowy lat 30. odnosi się do sumy 13 mln ton -powiedział Tomasz Rogala.

Jak wyliczał, 13 mln ton węgla energetycznego to ilość służąca produkcji ok. 25-26 terawatogodzin energii elektrycznej (w zależności od sprawności bloków), co oznacza ok. 8 gigawatów mocy zainstalowanej w energetyce.

Prezes PGG zwrócił uwagę, iż aby zastąpić energię z węgla, konieczne jest w perspektywie najbliższych kilkunastu lat uruchomienie nowych mocy, opartych na innych źródłach.

Tomasz Rogala przypomniał, że w przypadku nowych bloków węglowych w elektrowniach Jaworzno czy Opole, okres inwestycji - od decyzji po uruchomienie - trwał średnio około 10 lat.

Import energii lub dalsze spalanie węgla

Obecnie - jak mówił prezes Rogala - na Żeraniu, w Elektrowni Dolna Odra oraz w Ostrołęce realizowane są przedsięwzięcia dające łącznie ok. 2,5 gigawata mocy; potrzebne są więc konkretne decyzje dotyczące kolejnych projektów.

Według niego, brak wystarczającej ilości nowych mocy w energetyce w sytuacji, gdy krajowe wydobycie węgla w latach 30. zostanie zredukowane zgodnie z przyjętym harmonogramem, oznaczać będzie konieczność importu energii lub dalszego spalania węgla w istniejących jednostkach - do czasu uruchomienia nowych mocy opartych o odnawialne źródła, atom czy gaz.

PR24.pl, PAP, DoS