Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
Grażyna Raszkowska 13.05.2014

EBOR udzielił Polsce wsparcia wtedy, gdy nasz kraj najbardziej tego potrzebował

14 maja w Warszawie rozpoczęło się doroczne spotkanie Rady Gubernatorów Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju. Jest to okazja do oceny zmian gospodarczych w Europie Środkowej i Wschodniej, które były przeprowadzane przy znacznym wsparciu tej instytucji finansowej po upadku żelaznej kurtyny.
EBOR udzielił Polsce wsparcia wtedy, gdy nasz kraj najbardziej tego potrzebowałGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Koszty pozyskania pieniędzy z EBOR przez przedsiębiorstwa były niższe niż z rynku finansowego, a to ogromna korzyść – mówi Romuald Szymczak z Narodowego Banku Polskiego./Robert Lidke, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
  • - Bank, który jest bardzo wiarygodnym partnerem tanio pożycza pieniądze na rynkach międzynarodowych. I może te środki udostępnić beneficjentom - mówił w PR 24 dr Waldemar Kozioł z Uniwersytetu Warszawskiego./Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
  • - Wiele przedsięwzięć nie udałoby się w Polsce, gdyby nie wsparcie Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju - mówił w Radiowej Jedynce Jerzy Kwieciński, prezes Fundacji Europejskie Centrum Przedsiębiorczości./Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
  • EBOR pomaga w dokończeniu procesów transformacji w naszym kraju – mówi Paweł Samecki członek zarządu NBP./Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
  • - EBOR w ostatnich latach zmienia swoją orientację geograficzną – mówi Paweł Samecki, członek zarządu NBP. /Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
  • Dlaczego EBOR wspiera kraje Afryki Północnej – wyjaśnia Paweł Samecki członek zarządu NBP. /Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
Czytaj także

W tym czasie Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR) zaangażował się w ponad 4 tys. projektów w naszym regionie, inwestując w nie około 85 mld euro. Wsparcie banku dotyczyło przede wszystkim sektora prywatnego i było ważnym czynnikiem pomagającym w transformacji w Europie Środkowo-Wschodniej, w tym w Polsce.

Spotkaniu Rady Gubernatorów banku towarzyszy forum biznesowe pod hasłem "Zmieniamy gospodarkę - zmieniamy życie". W imprezie weźmie udział ponad 2 tysiące ekonomistów, inwestorów, polityków z 60-ciu krajów.

Cel: stworzyć warunki do rozwoju gospodarki rynkowej

- W październiku 1989 r były prezydent Francji Francois Mitterrand podniósł pomysł utworzenia banku, który wspierałby reformy i przekształcenia gospodarcze, w celu stworzenia warunków do rozwoju gospodarki rynkowej – mówi w Radiowej Jedynce Romuald Szymczak z Narodowego Banku Polskiego. Bank rozpoczął działalność operacyjną 23 lata temu - 1 kwietnia 1991 r. W jego skład weszły kraje rozwinięte, jak i te, które właśnie powstawały z rozpadu byłego bloku wschodniego.

– Chodziło o to, by wspieranie reform dokonywało się poprzez kapitały zarówno jednej, jak i drugiej grupy krajów – mówi Romuald Szymczak z NBP.

Polska wraz z innymi krajami rozpoczynała reformy i przechodziła okres pierwszych demokratycznych wyborów. – Był to moment zwrotny tego regionu. Związek Radziecki jeszcze istniał, ale był to początek dłuższego procesu zmian – mówi przedstawiciel NBP.

Podstawą była wiarygodność instytucji

Kapitały pochodziły od krajów członkowskich, ale EBOR także pożyczał pieniądze na rynku finansowym.

- Dzięki temu, że jest to międzynarodowa instytucja skupiająca w tej chwili 64 kraje, cieszy się najwyższym ratingiem, czyli wiarygodnością kredytową i w związku z tym może łatwo i niewielkim kosztem pozyskiwać środki na rynkach finansowych – dopowiada przedstawiciel NBP.

EBOR w ciągu tych lat zainwestował 85 mld euro w 35 krajach. Które dziedziny polskiej gospodarki najbardziej zyskały?

- Kluczowy był sektor finansowy, szczególnie sektor bankowy –  wyjaśnia dr Jerzy Kwieciński, były wiceminister rozwoju regionalnego, prezes Europejskie Centrum Przedsiębiorczości. Prawie jedna trzecia inwestycji EBOR była zaangażowana w tym obszarze. Pieniądze w sektorze przemysłowym kierowano do różnych branż. –30 proc. środków, w sumie, zasiliło infrastrukturę i energetykę – dodaje dr Jerzy Kwieciński.

Miało powstać jak najwięcej prywatnych firm

EBOR  pomagał w budowaniu  gospodarki rynkowej udzielając podmiotom gospodarczym pożyczek, gwarancji bankowych czy też stając się udziałowcem poszczególnych firm.

– To był cały wachlarz działań wsparcia finansowego. Głównym zadaniem EBOR jest wspieranie rozwoju sektora prywatnego, ponieważ jest podstawą sprawnie działającej gospodarki rynkowej - dzięki temu przyczynia się do zapewnienia trwałego wzrostu gospodarczego  - podkreślał na antenie Programu 1 Romuald Szymczak z Narodowego Banku Polskiego.

Głównym celem pierwszych lat obecności EBOR w Polsce i w innych krajach było to, aby zasilić, jak najwięcej przeprowadzanych prywatyzacji. - EBOR dbał o to, by w procesach prywatyzacyjnych nie odgrywać kluczowej roli, a tylko je wspierać. Przez to, że był tak wiarygodnym  kredytodawcą przyczyniał się do tego, że poszczególne inwestycje zyskiwały kolejnych inwestorów – przypomina Romuald Szymczak. Wśród firm, które korzystały z funduszy banku, były także spółki notowane na warszawskiej GPW.

EBOR pomagał, ale i zarabiał

Zadaniem tej instytucji, jak każdego banku było też zarabianie na inwestycjach. – Każdy bank musi ze swojej działalności osiągać zysk. Jednak koszty pozyskania środków przez przedsiębiorstwa z tego banku były niższe niż  z rynku finansowego – dopowiada Romuald Szymczak. Podkreśla, że jest to ogromna korzyść, która płynęła i nadal płynie ze wsparcia  Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju.

Ważne są strategie

EBOR co jakiś czas aktualizuje swoją aktywność i określa najważniejsze pola działania.

- Cała współpraca EBOR z poszczególnymi krajami opiera się na strategiach, które zwykle, co trzy lata są aktualizowane. Określają one  kierunki działań banku w poszczególnych krajach – mówi  Romuald Szymczak z NBP. W Polsce zostały w grudniu zeszłego roku określone trzy najważniejsze.

- Pierwszy związany jest z gospodarką niskoemisyjną, czyli wspieraniem procesów ograniczenia emisji dwutlenku węgla i wykorzystaniem węgla w energetyce. Drugi dotyczy rozwoju sektora prywatnego, a trzeci wypracowaniem wysokiej efektywności sektora finansowego – wylicza Romuald Szymczak z Narodowego Banku Polskiego.

EBOR coraz mniej pomaga w Europie

Bank przejawia obecnie duże zainteresowanie innymi niż Europa regionami świata, głównie Afryką, ale nie tylko.

Paweł Samecki, członek zarządu Narodowego Banku Polskiego wyjaśnia dlaczego tak się dzieje. – Bank zawsze obejmował kraje, które powstały po rozpadzie Związku Radzieckiego. A więc kraje Azji Centralnej były zawsze „na celowniku”instytucji. Novum jest to, że udziałowcy, także Polska, zgodzili się na to, by jego działanie rozciągnąć na Afrykę Północną. Europa ma ścisłe powiązania z krajami basenu Morza Śródziemnego, dlatego zainteresowanie sprawami Egiptu, Libii, Tunezji i stąd to rozszerzenie działalności EBOR na ten obszar – podkreśla Paweł Samecki.

W Europie bank też jest jeszcze potrzebny

Jednak i w Europie jest jeszcze wiele do zrobienia i aktywność banku na pewno jeszcze się na naszym kontynencie zdecydowanie przydaje, chociaż na początku obecnej dekady zastanawiano się, czy jej nie wygaszać.  – Myślano, by ograniczyć jego działalność tylko do krajów Azji Środkowej, Kaukazu i Bałkanów. Natomiast w tej chwili działalność finansowa banku w Europie Środkowej, w tym w Polsce jest całkiem znacząca. Jedynie Czechy, jako jedyny kraj z tego regionu zakończył, przynajmniej na razie, współpracę w zakresie wsparcia finansowego – tłumaczy Romuald Szymczak z Narodowego Banku Polskiego.

Grecja i Cypr mogą zostać objęte pomocą

Być może także Grecja zostanie objęta pomocą EBOR, czego wcześniej nie brano jednak pod uwagę. – To właśnie pokazuje, jak zmienia się świat i jak nie jest dane wszystko raz na zawsze. Mamy też przykład Cypru, który być może podczas posiedzeń w Warszawie uzyska status kraju operacji i będzie także korzystał ze wsparcia EBOR – dopowiada Romuald Szymczak

Jakich projektów jest w Polsce najwięcej

EBOiR rozpoczynając działalność operacyjną w 1991 r. był instytucją kluczową dla procesu przemian gospodarczych w tej części Europy, w tym dla Polski – przeprowadził u nas ponad 330 projektów inwestycyjnych. Obecnie kapitałowe zaangażowanie banku wynosi  6,8 mld  euro.

W pierwszym okresie, gdy EBOR był ważnym inwestorem w polskim systemie gospodarczym, angażował się  przede wszystkim w procesy prywatyzacyjne.  - Misją EBOR jest wspieranie zmian  w krajach przechodzących z systemu centralnego planowania do gospodarki rynkowej i wzmacnianie przede wszystkim sektora prywatnego. Udział w procesie prywatyzacji  był bardzo istotny – komentuje w PR 24 dr Waldemar Kozioł z Uniwersytetu Warszawskiego.  - Do dziś jest zresztą obecny w procesach prywatyzacyjnych, np. w ostatnim czasie brał udział w prywatyzacji PKP Cargo – dodaje.

Dr Waldemar Kozioł wskazuje, że EBOR dziś także wspomaga bardzo istotne procesy gospodarcze w Polsce: poza prywatyzacją są to też inwestycje w infrastrukturę, a także w odnawialne źródła energii, które są teraz jednym z głównych celów strategii banku na polskim rynku.

Bank zmienia strategię

Ze względu na skalę rozwoju polskiej gospodarki  i pojawienie się innych podmiotów inwestycyjnych, a także ze względu na wzrost wiarygodności kredytowej naszego kraju, bank musiał zmienić swój profil działalności.

- Bank zmienia strategię, bo już tak bardzo nie jest potrzebny inwestor kupujący akcje od skarbu państwa. Mamy chociażby fundusze emerytalne, fundusze inwestycyjne – mówi dr Waldemar Kozioł.  Poza tym nasza gospodarka jest już na tyle rozwinięta, że mniej potrzebny jest już taki partner, chociaż środki, które u nas angażuje wciąż są znaczące.  - To wciąż są ważne kwoty, ale nie już tak kluczowe. Jesteśmy więc nadal beneficjentem, ale w mniejszym stopniu – mówi dr Waldemar Kozioł i wyjaśnia: - W Polsce bank ma zaangażowanych ok. 10 proc. swoich aktywów, dla porównania w Rosji jest to ok. 25 proc., w Turcji ok. 7 proc.

Kiedy przestaniemy być beneficjentem

- Uwzględniając zachodzące zmiany można przewidywać, że przez najbliższą dekadę będziemy jeszcze ze środków EBOR korzystać – mówi Waldemar Kozioł w UW. Tym bardziej, że bank jest bardzo zaangażowany we wspieranie sektora małych i średnich przedsiębiorstw, chociażby poprzez pożyczki udzielane polskim bankom, by te mogły na preferencyjnych warunkach finansować firmy, które są przyszłością polskiej gospodarki.  - Ponieważ w proces wsparcia w transformację ekonomiczną w takich krajach jak  Polska, Węgry, Czechy i Słowacja bank jest już bardzo zaangażowany, musiał znaleźć dla siebie nowe pola do działania. Takim miejscem jest Afryka. Kolejnym obszarem może być Bliski Wschód, w zależności od tego, jak tam rozwinie się sytuacja polityczna – mówi przedstawiciel UW.

Innymi regionami działania pozostaną Rosja, Ukraina, czy Bałkany, a wiec kraje i regiony, które bardzo potrzebują wsparcia, a wciąż ich wiarygodność kredytowa jest niska.

Obecność na Ukrainie będzie rosła

EBOR wspiera Ukrainę, chociaż nie w takiej skali, jak Polskę. – Ta obecność będzie rosła, ponieważ Ukraina, która ma bardzo niską wiarygodność kredytową, kiedy sytuacja polityczna tam się ustabilizuje, będzie potrzebowała inwestowania, które zapewnia bank – wyjaśnia rozmówca PR 24. Szczególnie potrzebne może okazać się wsparcie w inwestycje infrastrukturalne i rozwój małych i średnich firm.

Skąd EBOR ma pieniądze

Bank został wyposażony w kapitał przez swoich udziałowców.  - Są to  kraje starej Unii Europejskiej, a także Stany Zjednoczone, które mają ok. 10 proc. udziału w kapitale tego banku oraz Kanada, Japonia. Są też nowe kraje takie jak: Polska, Czechy, Węgry i Słowacja – mówi dr Waldemar Kozioł.  Kapitał tej instytucji jest szacowany na 15-16 mld euro. Poza tym bank , który jest bardzo wiarygodnym partnerem, tanio pożycza pieniądze na rynkach międzynarodowych. I może te środki udostępnić beneficjentom.

Robert Lidke, Justyna Golonko, Grażyna Raszkowska

''