Logo Polskiego Radia
Dwójka
Michał Czyżewski 24.02.2014

"A gdyby wybory do senatu były wolne?". Czerwiec 1989 roku

– Strona partyjno-rządowa była przekonana, że ustalenia okrągłostołowe gwarantują jej przewagę. Wkrótce miało się okazać, jak bardzo fałszywe było to mniemanie – mówił w Dwójce prof. Janusz Reykowski w rozmowie o czerwcowych wyborach 1989 r.
Prof. Janusz ReykowskiProf. Janusz ReykowskiGrzegorz Śledź/PR2
Galeria Posłuchaj
  • Prof. Janusz Reykowski i dr Ryszard Bugaj rozmawiają o wyborach 1989 r. (W tyglu kultury/Dwójka)
Czytaj także

Główne reguły gry wyborczej wynegocjowano przy okrągłym stole, podstawowe zasady ordynacji wyborczej były jednak dziełem obozu rządzącego. Jakie były przymiarki do wyniku wyborów? Jak wyobrażano sobie w ówczesnym kierownictwie PZPR ich przebieg i jakiego efektu oczekiwano?

– Było to w zasadzie zapisane w uzgodnieniach Okrągłego Stołu – powiedział prof. Janusz Reykowski, który w 1989 r. był członkiem Biura Politycznego Komitetu Centralnego PZPR, a wcześniej jednym z głównych negocjatorów strony partyjno-rządowej w rozmowach okrągłostołowych. – W sejmie miało być 65 procent ówczesnej koalicji oraz 35 procent Solidarności. W senacie zaś - jak Bóg da – wspominał.

Jak doszło do zaakceptowania tego pomysłu? Na posiedzeniu w Magdalence, na którym dyskutowano sposób powołania senatu i na którym delegacja rządowa przygotowała propozycję mianowania jego członków (co a priori odrzuciła delegacja Solidarności), Aleksander Kwaśniewski niespodziewanie zapytał: "a co by było, gdyby były wolne wybory do senatu?". Na to Geremek odparł: "to ciekawa propozycja, musimy się nad tym zastanowić".

– Ta propozycja wywołała zdenerwowanie, zwłaszcza generała Kiszczaka, który natychmiast po naradzie zadzwonił do Jaruzelskiego – opowiadał prof. Janusz Reykowski. – Dwa dni później u tego drugiego odbyło się spotkanie, na którym dyskutowano pomysł. Uznano, że w tej sytuacji można pozwolić sobie na to, że nie wygra się zbyt wiele, ponieważ pozostałe części umowy między obu stronami gwarantują partii polityczne bezpieczeństwo. Historia już wkrótce miała pokazać, że było to mniemanie fałszywe – dodał.

Czy wybory czerwcowe 1989 roku są najważniejszym wydarzeniem minionego ćwierćwiecza? Jaką strategię przyjęła strona opozycyjna i solidarnościowa w kampanii wyborczej? Kto naprawdę wygrał, a kto przegrał w wyborach 1989 r.? O tym w audycji "W tyglu kultury" mówił również dr Ryszard Bugaj, który w 1989 r. był członkiem Komitetu Obywatelskiego przy Lechu Wałęsie i z ramienia tego komitetu kandydował w wyborach czerwcowych na posła w okręgu Praga Południe.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, którą prowadzili prof. Antoni Dudek i Bartosz Panek.

***
W każdy ostatni poniedziałek każdego miesiąca w naszym nowym cyklu "Ćwierćwiecze" poruszamy tematy związane z najnowszą historią Polski. Zapraszamy Państwa na spotkania z historykami, świadkami zdarzeń minionego ćwierćwiecza. Zapraszamy również do dzielenia się spostrzeżeniami i pytaniami!

Prof.
Prof. Janusz Reykowski i dr Ryszard Bugaj; foto: Grzegorz Śledź/PR2

mc/mm