W tym czasie ma być przygotowana nowa ustawa chroniąca polską ziemię przed wykupem przez cudzoziemców.
Dzierżawa zamiast sprzedaży
Od 20 listopada Agencja Nieruchomości Rolnych nie sprzedaje ziemi, sprzedaż została wstrzymana.
‒ Jest to polityka rządu. Będziemy się starali obecnie rozdysponować ziemię znajdującą się w Zasobie w formie dzierżawy, na przetargach ograniczonych dla rolników. Biorąc pod uwagę sytuację naszych rolników w tym roku, wyjątkowo trudną bo i susza, i kary za mleko, i niższe ceny, i jeszcze sytuacja na rynku trzody chlewnej, to wydaje się, że zdecydowanie lepszą formą będzie dzierżawa niż sprzedaż. W ten sposób rolnicy nie muszą angażować dużych środków na wykup ziemi, na pierwszą ratę, czy też na całość zapłaty. Natomiast będą mogli je spożytkować na inne cele, jak rozwój gospodarstw, na przetwórstwo, na wykorzystanie środków z PROW ‒ wyjaśnia gość Jedynki Waldemar Humięcki, prezes Agencji Nieruchomości Rolnych.
Ziemia jest obecnie droga
W cenach Agencja uzyskiwała średnio ok. 30 tys. zł za hektar, ale na przetargach nierzadko występowały licytowane ceny wynoszące ok. 50 tys. zł i powyżej tej sumy. ‒ W tej chwili ziemia jest droga. A dla rolników, którzy planują gospodarować na tych gruntach, to dla nich forma, czy to własność, czy to dzierżawa jest bez znaczenia – zauważa prezes Humięcki.
Sprzedaż ponownie ruszyła, ale w innym zakresie.
‒ Jest bowiem sprzedaż na rzecz rolników, którzy brali udział w przetargach i zostali wyłonieni na kandydatów na nabywców. W związku z czym mają oni roszczenia o zawarcie umowy, i w tych przypadkach Agencja dokonuje sprzedaży. Podobnie jest również, po weryfikacji pełnomocnictw, tam gdzie były bardzo zaawansowane prace i uzgodnienia, potwierdzenia na rzecz dzierżawców. Nowych sprzedaży w tej chwili nie wszczynamy – zwraca uwagę gość Jedynki.
Działki pod inwestycje w ciągłej sprzedaży
Ale Agencja Nieruchomości Rolnych ciągle prowadzi sprzedaż gruntów pod inwestycje.
‒ To jest odrębna grupa pod inwestycje. Działki, które mają charakter inwestycyjny, są atrakcyjne, i te działki będą sprzedawane. Już w tej chwili dwa przetargi są ogłoszone. I w przyszłym roku też spodziewamy się około 300 mln zł, bo na taką kwotę mniej więcej co roku się udawało sprzedać, i na taką kwotę będą przygotowane nieruchomości rolne na działki pod inwestycje ‒ ocenia prezes ANR.
Plan finansowy 2015 roku wykonany…
‒ Z satysfakcja mogę powiedzieć, że udało się. Dokonaliśmy ostatniej wpłaty niedawno, i do budżetu wpłaciliśmy ok. 1,85 mln zł, także mamy już plan Zasobu załatwiony – podkreśla prezes Waldemar Humięcki.
… a plany na 2016 rok to dzierżawy
Agencja planuje w przyszłym roku przede wszystkim przetargi na dzierżawy. Chodzi o to, aby na pozostałe jeszcze w Zasobie grunty rolnicy mogli do wiosny jak najwięcej podpisać umów dzierżawy.
‒ A to zabezpieczy grunty przed wejściem tzw. bezumownych użytkowników, i na tym się będziemy bardzo skupiali ‒ podkreśla prezes Humięcki.
I jeszcze jedna sprawa. Otóż od pierwszego stycznia miała wejść ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego. ‒ Jest decyzja rządu i parlamentu, że będzie przesunięte o 4 miesiące wejście w życie tych przepisów. Bardzo skomplikowanych i prawdopodobnie już w pierwszych miesiącach mogłoby to uwikłać Agencję w procesy na lata ‒ ocenia gość radiowej Jedynki.
Trwają prace nad nową ustawą, która będzie mniej uciążliwa dla rolników, a jednocześnie będzie zabezpieczała polską ziemię.
Warto jeszcze dodać, że Agencja również nieodpłatnie przekazuje na rzecz jednostek samorządu terytorialnego nieruchomości Zasobu na cele własne.
Elżbieta Szczerbak, mb
Audycja powstała przy współpracy z Agencją Nieruchomości Rolnych.