Logo Polskiego Radia
IAR
Martin Ruszkiewicz 06.10.2014

Francji grozi wirus Ebola? Podzielone opinie ekspertów

Eksperci nad Sekwaną są zdania, że Francji może zagrażać wirus Ebola. Naukowcy różnią się jednak w ocenie powagi sytuacji.
Według najnowszych danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) na gorączkę krwotoczną, wywołaną przez rozwijającą się od kilku miesięcy epidemię, zmarło dotąd prawie 3,5 tys. osób, a 7,5 tys. zostało zainfekowanychWedług najnowszych danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) na gorączkę krwotoczną, wywołaną przez rozwijającą się od kilku miesięcy epidemię, zmarło dotąd prawie 3,5 tys. osób, a 7,5 tys. zostało zainfekowanychPAP/EPA/LARRY W. SMITH

Czytaj więcej na temat epidemii Eboli >>>

Jedne źródła twierdzą, że jest 75-procentowe ryzyko, iż do Francji dotrze wirus Ebola, niemniej ze względu na tamtejszy stan sanitarny, poziom życia i opiekę zdrowotną trudno jest prognozować epidemię o rozmiarach takich jak ta, która dotknęła państwa zachodniej części Afryki. Zdaniem specjalistów nie można wykluczyć możliwości przeniesienia wirusa nad Sekwanę przez jego nosicieli podróżujących drogą lotniczą.

Tymczasem według naukowców amerykańskich, ryzyko występowania wirusa Ebola we Francji nie jest większe niż dwadzieścia procent. Także w tym przypadku choroba mogłaby się przedostać nad Sekwanę w ten sam sposób - na pokładzie samolotu, mimo że linie lotnicze starają się do niezbędnego minimum ograniczyć połączenia z krajami afrykańskimi dotkniętymi epidemią.

We Francji do tej pory zanotowano jeden przypadek zachorowania. Chodzi o pielęgniarkę z organizacji Lekarze bez Granic, która zaraziła się wirusem w czasie misji w Afryce. Kobietę wyleczono we Francji stosując eksperymentalne leki.

>>> Analityk Bloomberga: szczepionkę na ebolę można opracować w 3 do 6 miesięcy

Źródło: Bloomberg/x-news

Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła, że liczba potwierdzonych śmiertelnych przypadków Eboli osiągnęła 3338. Do zgonów doszło w pięciu krajach Afryki Zachodniej - Gwinei, Liberii, Sierra Leone, Nigerii i Senegalu. Przedstawiciele Organizacji zastrzegają jednak, że dane mogą być znacznie niedoszacowane. W sumie obecność wirusa stwierdzono dotąd u 7178 osób.

Ebola

Gorączkę krwotoczną Ebola wywołuje wirus Ebola należący do rodziny Filoviridae - jednoniciowych wirusów RNA. Jego rezerwuarem są prawdopodobnie owocożerne nietoperze, często spożywane w krajach Afryki (w Polsce nie występują). Zarazić się wirusem od człowieka można poprzez kontakt z wydzielinami osoby chorej, zwłaszcza krwią.

Objawy rozpoczynają się po okresie trwającym nawet 21 dni i początkowo przypominają grypę. Zarażony odczuwa bóle mięśni, dreszcze, ma wysoką gorączkę. Później pojawiają się wymioty, bóle klatki piersiowej i wysypka. Chory słabnie, następują obfite krwawienia wewnętrzne, z jam ciała, a nawet poprzez pory skóry. Umiera od 50 do 90 proc. chorych. Jeśli chory przeżył dwa tygodnie od wystąpienia gorączki, ma szansę wyzdrowieć.

Wirus Ebola jest stosunkowo mało odporny - niszczy go na przykład promieniowanie UV (także światło słoneczne), temperatura powyżej 60 stopni Celsjusza, a także powszechnie dostępne chemiczne środki do dezynfekcji. Przestrzeganie zasad higieny dobrze chroni przed wirusem.

'' mr, IAR