Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 07.11.2014

WHO: prawie 5 tysięcy ofiar śmiertelnych epidemii eboli

Jak podała Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), w sumie w Sierra Leone, Gwinei i Liberii odnotowano 13 241 przypadków zakażenia ebolą. 4 950 osób zmarło.
W państwach dotkniętych epidemią pojawili się medycy wyszkoleni do walki z wirusem eboliW państwach dotkniętych epidemią pojawili się medycy wyszkoleni do walki z wirusem eboliPAP/EPA/SALVATORE DI NOLFI

Dane dotyczą stanu na 4 listopada. Od poprzedniego bilansu, przedstawionego w środę i zawierającego dane z 2 listopada, liczba przypadków śmiertelnych wzrosła o 132, a zarażonych - o blisko 200. WHO podkreśla, że w rzeczywistości liczba zarażonych i zmarłych jest prawdopodobnie większa ponieważ wiele przypadków zachorowań i zgonów nie jest zgłaszanych.
Według Światowej Organizacji Zdrowia, niezwykle ważne jest teraz, by kraje sąsiadujące z Sierra Leone, Liberią i Gwineą zjednoczyły wysiłki i nie dopuściły do rozprzestrzenienia się epidemii. Organizacja wskazała, że z zalążkami zarazy poradziły sobie Nigeria i Senegal, a w Mali odnotowano tylko jeden przypadek zakażenia.
Czytaj więcej na temat epidemii eboli >>>
Inne afrykańskie państwa - w ocenie WHO - "najskuteczniej uchronią się przed epidemią, zachowując odpowiedni poziom gotowości". Chodzi o zwiększenie liczby kontroli, by móc wcześniej wykrywać i diagnozować przypadki zarażenia ebolą oraz zadbanie o dobrze wyszkolony personel.
Według specjalistów złym pomysłem jest obejmowanie kwarantanną podróżnych z krajów dotkniętych epidemią eboli. Zaznaczono, że takie rozwiązanie tworzy jedynie pozory bezpieczeństwa a także prowadzi do zmniejszenia handlu, w tym dostaw żywności, paliwa i sprzętu medycznego do dotkniętych epidemią krajów.

Gorączkę krwotoczną ebola wywołuje wirus ebola należący do rodziny Filoviridae - jednoniciowych wirusów RNA. Jego rezerwuarem są prawdopodobnie owocożerne nietoperze, często spożywane w krajach Afryki (w Polsce nie występują). Zarazić się wirusem od człowieka można poprzez kontakt z wydzielinami osoby chorej, zwłaszcza krwią.

Objawy rozpoczynają się po okresie trwającym nawet 21 dni i początkowo przypominają grypę. Zarażony odczuwa bóle mięśni, dreszcze, ma wysoką gorączkę. Później pojawiają się wymioty, bóle klatki piersiowej i wysypka. Chory słabnie, następują obfite krwawienia wewnętrzne, z jam ciała, a nawet poprzez pory skóry. Umiera od 50 do 90 proc. chorych. Jeśli chory przeżył dwa tygodnie od wystąpienia gorączki, ma szansę wyzdrowieć.

Wirus ebola jest stosunkowo mało odporny - niszczy go na przykład promieniowanie UV (także światło słoneczne), temperatura powyżej 60 stopni Celsjusza, a także powszechnie dostępne chemiczne środki do dezynfekcji. Przestrzeganie zasad higieny dobrze chroni przed wirusem.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

''