Na pierwszy rzut oka w perfekcjonizmie nie ma nic złego, bo któż nie chciałby mieć na przykład starannego pracownika, który za priorytet stawia sobie doskonale wykonanie zadania? - Perfekcjonizm staje się zły, gdy obarczamy się winą za to, że nie wykonaliśmy zadania idealnie - mówi psycholog Malwina Huńczak, autorka książki "Przekleństwo perfekcjonizmu".
Nawet jeśli jedynie książki są w pokoju poustawiane nierówno, perfekcjonista powie, że bałagan jest w całym domu... Albo jeśli już osiąga sukces, na przykład uda mu się dobrze wykonać zadanie w pracy i zostanie pochwalony, to szybko o tym zapomina, gdyż z natury swojej skupia się na porażkach...
Dlaczego idealnie nie zawsze oznacza najlepiej? Choćby dlatego, że nie da się wszystkiego robić na najwyższym poziomie. - Wiele naszych zadań w życiu wystarczy po prostu wykonać dobrze, nawet na zadowalającym poziomie. Sama też stoczyłam walkę ze swoim perfekcjonizmem - przyznaje Malwina Huńczak.
Dominującą emocją perfekcjonisty przed przystąpieniem do działania jest lęk przed porażką. Perfekcjonista może opóźniać wykonanie jakiegoś zadania lub nawet wcale się go nie podjąć w obawie o to, że nie wykona go doskonale.
Jak poradzić sobie z wyniszczającymi tendencjami? Zapraszamy do wysłuchania audycji, którą poprowadziła Katarzyna Pruchnicka.
"Prawdę mówiąc" można słuchać w nocy z niedzieli na poniedziałek od 00.05 do 2.00.
(fbi, ei)