Logo Polskiego Radia
Czwórka
Ula Kaczyńska 09.01.2015

Grzegorz Jarzyna przenosi teatr do kina

- Teatr musi być traumatyczny. Kino może być lżejsze, ale nie bez emocji - mówi Grzegorz Jarzyna reżyser spektaklu i filmu "Między nami dobrze jest".
Grzegorz Jarzyna od dawna w teatralne realizacje wplata wątki filmowe. Teraz przygotował filmową adaptacje sztuki Między nami dobrze jestGrzegorz Jarzyna od dawna w teatralne realizacje wplata wątki filmowe. Teraz przygotował filmową adaptacje sztuki "Między nami dobrze jest"PAP/Andrzej Rybczyński
Posłuchaj
  • Dlaczego kino manipuluje? Rozmowa z reżyserem Grzegorzem Jarzyną (Czwórka/Hrapkowidz)
Czytaj także

"Między nami dobrze jest" to dramat, który specjalnie na zamówienie TR Warszawa napisała Dorota Masłowska. Przedstawienie wyreżyserował Grzegorz Jarzyna, a teraz przygotował filmową adaptację spektaklu.

- Dokonałem przesunięć znaczeń i akcentów. Przemontowałem opowieść, zastosowałem cięcia - tłumaczy gość Czwórki. - W ten sposób wydźwięk filmowego ujęcia jest nieco inny niż teatralnego. Sygnał jest bardziej optymistyczny niż w teatrze.

Głównymi bohaterkami "Między nami dobrze jest" są żyjące poniżej minimum socjalnego, zamieszkujące ciasną warszawską kawalerkę przedstawicielki trzech pokoleń kobiet: Osowiała Staruszka na wózku inwalidzkim (Danuta Szaflarska), jej córka Halina (Magdalena Kuta) i wnuczka - Mała Metalowa Dziewczynka (Aleksandra Popławska). - To jest abstrakcyjny tekst, ale mocno zakorzeniony w rzeczywistości - mówi Jarzyna. - Jednak w odróżnieniu od spektaklu, w filmie udało mi się przekazać nadzieję, że mamy jeszcze energię, by wyzwolić się z polskiego kotła.

***

Tytuł audycji: Hrapkowidz

Prowadzi: Błażej Hrapkowicz

Gość : reżyser Grzegorz Jarzyna

Data emisji: 8.01.2015

Godzina emisji: 19.00

(kul/ag)