Za zamordowanie czteroletniego Daniela Pełki brytyjski sąd skazał na dożywocie jego matkę i jej partnera. Na Wyspach Brytyjskich morderstwo chłopca, poprzedzone długotrwałym pastwieniem się nad nim, wywołało szok. Śledztwem interesuje się osobiście premier Cameron, a na Facebooku powstał profil "Sprawiedliwość dla Daniela Pełki", by wprowadzić do brytyjskiego prawa francuski zapis, wedle którego "przestępstwem jest niereagowanie wobec zbrodni i nieudzielanie pomocy komuś, kto jest w wyraźnym niebezpieczeństwie"
Jak sytuacja wygląda w Polsce? Przeprowadzone na zlecenie Rzecznika Praw Dziecka, przez TNS OBOP w 2012 roku badania pokazują, że jedna trzecia badanych uważa, iż nie powinni się wtrącać w to, jak rodzice postępują z dziećmi i w sytuacje stosowania kar fizycznych. Najczęściej powodem braku ich reakcji jest niechęć do wtrącania się w sprawy innych (29 proc.).
Niemal połowa respondentów (47 proc.) nie zareagowałoby uznając zasady nietykalności rodziny lub nie czując się "uprawnionymi" do tego. Powodem braku działania u prawie jednej czwartej badanych (23 proc.) okazał się być strach. W związku z tymi danymi Rzecznik Praw Dziecka organizuje kampanię "Reaguj na przemoc wobec dzieci. Masz prawo”, która informuje, jak odpowiednio reagować, aby pomóc dziecku, a uniknąć zbędnego szkodzenia jego opiekunom.
- Mamy w Polsce moralny i społeczny obowiązek informowania, jeśli dzieje się coś na szkodę dziecka. Jeśli ktoś ma taką informację powinien iść np. do lokalnego ośrodka pomocy społecznej i poinformować o tym – tłumaczyła mecenas Ewa Milewska-Celińska.
- Tyle, że jeśli obywatel nie pójdzie i nie powie nic nikomu, to też nic się nie stanie. Mamy też przepisy dla odpowiednich urzędników i pracowników służb, ale niestety szwankuje u nas zastosowanie prawa i to częściowo z powodu osobistych przekonań. Bo nie chcemy donosić, a tak postrzegamy informowanie np. o płaczącym za ścianą dziecku. Media też nie pomagają, bo pokazując zrozpaczoną matkę, której odebrano dzieci i z zasady biorą jej stronę, więc kolejnym osobom trudniej jest reagować – mówiła Jolanta Zmarzlik z fundacji Dzieci Niczyje.
Ze statystyk Biura Rzecznika Praw Dziecka wynika, że małoletnich ofiar zabójstw jest coraz mniej. - Mniej jest też przypadków dzieciobójstwa. Myślę, że pomagają w tym działania odpowiednich organów państwowych, ale i działania zwykłych ludzi, którzy dzwonią i piszą. Jeśli wszyscy będziemy reagować sami z siebie, a nie tylko kiedy prawo nam nakazuje, sytuacja znacznie się poprawi – dodała Ewa Milewska-Celińska.
Ilu dzieci dotyka w Polsce przemoc, jak działa system Niebieskiej karty do zgłaszania przypadków przemocy, jak media pomagają, a jak przeszkadzają w walce z przemocą wobec dzieci, co trzeba w Polsce zmienić w pierwszej kolejności? Zapraszamy do wysłuchania dyskusji w studiu Trójki.
"Klub Trójki” prowadził Dariusz Bugalski. Do słuchania audycji "Klub Trójki" zapraszamy od poniedziałku do czwartku po godzinie 21.00. (ei)
---------------------------------------------
Gdzie szukać informacji na temat pomocy dzieciom?
Fundacja Dzieci Niczyje
Kampania Rzecznika Praw Dziecka