Logo Polskiego Radia
migracja
migrator migrator 12.12.2009

Ekran sterowany gestem, stanie się wielką kamerą

MIT przygotowuje komputerową rewolucję. "Ta technologia może zmienić interakcje człowiek-komputer" - mówi szef zepołu badawczego Ramesh Raskar.

MIT przygotowuje komputerową rewolucję. Opracowuje ekran będący jednocześnie kamerą, sterowany gestem. "Ta technologia może zmienić interakcje człowiek-komputer" - mówi szef zepołu badawczego Ramesh Raskar.

Ekrany dotykowe będą miały poważną konkurencję – technologię, która pozwala sterować komputerem poprzez ruchy dłoni przed ekranem. Pracuje nad nią m.in. Media Lab w słynnym MIT, Massachusetts Institut of Technology.

Dotyk nie jest już krzykiem nowości

Technologia dotykowego ekranu, znana m.in. z IPhone, bazuje na tym, że palec, który zbliża się do ekranu zaburza przepływ prądu elektrycznego. Inna technologia ekranów dotykowych wykorzystuje umieszczone w ekranie LCD sensory optyczne. MIT zainteresował się tą ostatnią metodą: chce na jej bazie dokonać rewolucji, stworzyć coś zupełnie nowego. Zamierza zamienić ekran w wielką kamerę, która śledzi ruch dłoni tuż przed monitorem.

19 grudnia na konferencji Siggraph Asia MIT przedstawi audytorium jeszcze nie prototyp, ale pierwsze wyniki pracy: ekran, na którym można przesuwać obiekty, nie dotykając ich, ale poruszając tylko dłonią.

Ekran tożsamy z kamerą

Wielu naukowców pracowało już nad ekranami, które reagują na gesty, pozwalają przeciągać okna na ekranie, albo obracać obiekty wokół osi – pisze MIT. Powstały już wielkoformatowe ekrany kierowane gestami. Przykładem są te opracowane przez Media Lab pod kierunkiem Hiroshi Ishii, to na jego pomysłach oparto efektowne sceny z Tomem Cruisem w filmie „Raport Mniejszości”. -"Tego rodzaju duże ekrany opierają się jednak na drogim i zajmującym sporo miejsca systemie kamer albo na przyczepionych do palców znacznikach, umożliwiających śledzenie ich ruchu –wyjaśnia Matthew Hirsch, z zespołu, który pracuje w MIT nad nowym projektem.

Próby z wbudowaniem kamery w ekran

Eksperymentalny system Microsoftu Natal, opiera się z kolei na małych kamerach zamontowanych w monitorze. Ta technika nie pozwala jednak na bezbłędne rejestrowanie ruchu, jeśli dłoń jest w niewielkiej odległości od ekranu. Inna technologia Microsoftu, SecondLight, umieszcza kamerę dalej za ekranem. Jest jednak kosztowna, bo ekran musi ciągle się zmieniać: raz musi być transparentny, a za chwilę nieprzejrzysty – pisze MIT.

MIT: warstwa na warstwie

Media Lab tworzy swój system z warstwy ciekłych kryształów za którą ma znajdować się warstwa sensorów optycznych. Ciekłe kryształy mają pełnić funkcję podobną do soczewek: wyświetlą czarno-biały obraz, który będzie przepuszczał światło do sensorów. Obraz ten będzie niezauważalny dla oka użytkownika.

- "By zrozumieć jak to działa, można wyobrazić sobie zamiast LCD warstwę z dziurkami po pinezkach przed warstwą sensorów optycznych. Światło przechodzące przez otwory trafi na małą grupę sensorów, każdy otwór rzuci światło pod nieco innym kątem. Zbiór takich obrazów pozwoli odtworzyć kształt, który znajduje się za ekranem. Zamiast „dziurek”, naukowcy podzielą ekran LCD na bloki czarne i białe: przepuszczające światło - tłumaczy MIT Matthew Hirsch.

Wstępne eksperymenty

MIT nie przygotował jeszcze prototypu takiego ekranu. Zbudowano próbny ekran, za którym umieszczono kamerę, rejestrującą obraz przechodzący przez białe i czarne pola. To jednak zdaniem naukowców na razie wystarczy, bo pozwoli ustalić, czy odpowiednie algorytmy mogą sterować komputerem według założeń Media Lab..
Naukowcy twierdzą, że eksperymenty z manipulowaniem przedmiotami na ekranie udały się, można także przechodzić płynnie od sterowania komputerem przez dotyk do sterowania gestem.

Raskar prognozuje rewolucję

Ramesh Raskar, kierownik grupy badawczej Media Lab’s Camera Culture Group, podkreśla, że badania mają o wiele większe znaczenie, niż tylko nadanie funkcji kamery monitorom. Jak mówi, w historii komputerów „inteligencja przemieszczała się od maszyn na komputery na pulpitach do urządzeń mobilnych, a teraz zadomowi się w ekranach. Jeśli wyobrazić sobie, że za każdym pikselem stoi kamera, to może oznaczać rewolucję w interakcji między komputerem a człowiekiem”– stwierdził Raskar.

MIT, ag