Logo Polskiego Radia
Jedynka
Sylwia Mróz 02.03.2015

Krystyna Kofta uczyła się pięknej polszczyzny z... radia

- Moi rodzice uznali radio za coś takiego, co nauczy mnie pięknej polszczyzny. Słuchanie go sprawiało mi wielką radość - mówi Krystyna Kofta.
Pisarka i felietonistka Krystyna Kofta od dziecka lubiła słuchać radiaPisarka i felietonistka Krystyna Kofta od dziecka lubiła słuchać radiaPAP/Leszek Szymański
Posłuchaj
  • Krystyna Kofta opowiada o książkach swojego dzieciństwa i wyjaśnia dlaczego jest feministką (Ene due like fake... o książkach naszego dzieciństwa/ Jedynka)
Czytaj także

Krystyna Kofta była wychowywana w pruskim drylu i rodzice nie czytali jej bajek. Gdy miała pięć lat tata zapoznał ją z książką "W pustyni i w puszczy" czytając w tempie umiarkowanym, po kawałeczku. W pierwszej klasie szkoły podstawowej pisarka złamała rękę i sama przeczytała całą książkę Henryka Sienkiewicza. - Mówi się, że w więzieniu dużo się czyta lub można się nauczyć języka obcego. Ja nauczyłam się czytać w szpitalu - wspomina felietonistka.
W rozmowie z Januszem Weissem Krystyna Kofta opowiada również, przy których baśniach najwięcej płakała, których się bała, jaka była jej pierwsza "niedozwolona" lektura oraz dlaczego słuchanie radia sprawiało jej tak wielką przyjemność. Książkowym opowieściom towarzyszą rodzine wspomnienia.

***

Tytuł audycji: Ene due like fake... o książkach naszego dzieciństwa

Prowadził: Janusz Weiss

Gość: Krystyna Kofta (pisarka, artystka, felietonistka)

Data emisji: 1.03.2015

Godzina emisji: 18.14

(sm/asz)