Logo Polskiego Radia
Dwójka
Michał Czyżewski 03.08.2017

Nowe Horyzonty 2017. Ryzykowne "maleńkie odkrycia"

– Jest wiele tytułów oczywistych, zwycięzców festiwali w Cannes czy Berlinie, ale dla mnie najważniejsze są obrazy z pobocznych sekcji mniejszych i większych festiwali, bo ich później w kinie nie zobaczymy – mówił Marcin Pieńkowski, dyrektor artystyczny festiwalu Nowe Horyzonty we Wrocławiu.
Wideo
  • 2017_07_31_na_2017_08_03_marcinpienkowski.mp4
Posłuchaj
  • Nowe Horyzonty 2017. Ryzykowne "maleńkie odkrycia" (Poranek Dwójki)
Czytaj także

Takie dzieła prezentowane są m.in. na festiwalowym konkursie. – To wybór 12 filmów, czasami ryzykownych, radykalnych, odważnych. Wśród nich dwie produkcje przywiezione z festiwalu w Cannes. Jedna z nich to "Makala", hipnotyzujący dokument o kongijskim rolniku, który przemierza afrykańskie pustynie. Jestem przekonany, że ten film raczej nie trafi do polskich kin, mimo że wygrał Canneńską sekcję Semaine de la Critique – stwierdził Marcin Pieńkowski.

Dyrektor artystyczny Nowych Horyzontów mówił też o trzech polskich filmach, które znalazły się w konkursie festiwalu. To "Ptaki śpiewają w Kigali" Joanny Kos-Krauze i zmarłego w 2014 r. Krzysztofa Krauze, film "przejmujący, przeszywający i świetnie zagrany", "Serce miłości" Łukasza Rondudy, "które ma niezwykłą energię", a także "Photon" Normana Leto, "najbardziej eksperymentalny film w konkursie", który pod pewnym względem będzie "dużym wyzwaniem dla widzów".

***

Rozmawiał: Paweł Siwek

Gość: Marcin Pieńkowski (dyrektor artystyczny festiwalu Nowe Horyzonty we Wrocławiu)

Data emisji: 3.08.2017

Godzina emisji: 8.10

Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".

mc/bch