Logo Polskiego Radia
Dwójka
Bartosz Chmielewski 14.06.2018

Mirosław Haniszewski: nie bardzo lubię grać

- Rola w filmie "Jestem mordercą" zmusiła mnie do sięgnięcia po coś, z czym nie było mi po drodze, czyli po ofensywę aktorską - mówił w Dwójce ceniony aktor teatralny i filmowy.
Wideo
  • 2018_06_13_na14_MiroslawHaniszewski.mp4
Posłuchaj
  • Mirosław Haniszewski: nie bardzo lubię grać (Poranek Dwójki)
Czytaj także

plakat_mif_2018_1200.jpg
"Młodzi i film 2018". Debiutanci w blokach startowych

Mirosław Haniszewski opowiadał w Dwójce o zmianie, jaką wywołał w nim występ w filmie Macieja Pieprzycy. - Przez lata wydawało mi się, że wystarczy robić to, co robię w sposób uczciwy i dobry i to samo zaistnieje, ale to chyba już tak nie działa. Teraz widzę, że trzeba temu dodatkowo pomagać. Ten film był wyzwalaczem, który sprawił, że przeszedłem od grania do opowiadania przez ten zawód.

Gość "Poranka Dwójki" podkreślił, że obecny świat wymusza na artystach silny nacisk na autopromocję, z czym mu nie za bardzo po drodze: - Żyjemy w czasach, w których każdy krzyczy co zrobił, co zrobi, jak to zrobi. Mnie nie ma w mediach społecznościowych. Idę w drugą stronę w dziwnym rozkroku.

W audycji rozmawialiśmy o serialu Macieja Migasa "Drogi do Wolności", który będzie miał swoją premierę jesienią 2018 roku. Mirosław Haniszewski wcielił się w nim w postać dziennikarza ("inspirowałem się postacią Josepha Rotha"). Gość Pawła Siwka wyjaśnił też, dlaczego woli grać w spektaklach, które nie odniosły sukcesu.

***

Prowadzi: Paweł Siwek

Gość: Mirosław Haniszewski (aktor)

Data emisji: 14.06.2018

Godzina emisji: 8.10

Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".

bch/pg