– Niepełnosprawni absolwenci szkół wyższych napotykają takie same bariery zatrudnienia jak ich sprawni rówieśnicy, mówi Ewa Giermanowska z Uniwersytetu Warszawskiego. Jak podkreśla, bardzo często pracują na tzw. rynku tymczasowym, na umowach zlecenia, o dzieło, są zatrudniani przez agencje pracy tymczasowej.
Co ciekawe, osoby niepełnosprawne często podkreślają, że są w lepszej sytuacji od ich sprawnych kolegów, bo przecież oni mają renty socjalne, których tamci nie otrzymują.
Jak jednak zauważa ekspertka, to nie jest całkowita prawda. Przecież należy porównywać ich sytuacje życiowe – a te często są trudniejsze dla osób niepełnosprawnych.
– Przy próbach zatrudnienia bardzo często stykają się ze stereotypami i uprzedzeniami. Często odbierani są jako osoby niepełnosprawne, a nie jako kompetentni pracownicy- mówi ekspertka.
– W ramach nowej puli środków unijnych na lata 2014-20 wspieranie osób niepełnosprawnych na rynku pracy będzie jednym z priorytetów – wyjaśnia Maria Wiro-Kiro z Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych.
Przypomina, że w 2008 r. Unia Europejska podjęła strategię na rzecz aktywnej integracji społecznej osób niepełnosprawnych.
– Najpierw trzeba ich do tego przekonać, że mają takie same szanse, oczywiście przy odpowiednim wsparciu, jak osoby pełnosprawne. A to oznacza, podkreśla ekspertka, że najpierw trzeba ich przygotować do tej pracy, a ponadto przygotować odpowiednie miejsca pracy dla tych osób.
–Wśród form wsparcia będą szkolenia i kursy podnoszące kwalifikacje a także kluby integracji czy warsztaty terapii zajęciowej, wymienia Maria Wiro-Kiro.
Dla pracodawców będzie możliwość skorzystania z subsydiowanego zatrudnienia.
Ewa Giermanowska przypomina, że osoby niepełnosprawne powinny stanowić 6 proc. osób zatrudnionych w urzędach.
Karolina Mózgowiec, jk