29 kwietnia 1919 Sejm Ustawodawczy uznał 3 maja - Dzień Konstytucji za Dzień Święta Narodowego. Zatem skąd wzięła się propozycja, by było jeszcze święto 11 listopada przyjęte przez sejm RP w 1937 roku?
- 29 kwietnia 1919 roku doszło do czegoś zupełnie niezwykłego, bowiem wtedy porozumiały się wszystkie najważniejsze partie polityczne, z prawa, z centurm i z lewicy - tłumaczył prof. Andrzej Hwalba. - Uznano, że tradycja trzeciomajowa jest tak silna, że łączy wszystkich niezależnie od poglądów. Pomysł 11 listopada konkurował z innym, np. z 6 sierpnia - kiedy to 1. Kompania Kardowa przekroczyła granicę austriacko-rosyjską. Piłsudczycy uważali, że świętem narodowym powien być 19 marca imieniny św. Józefa - stwierdził prof.Hwalba.
Prof.Tadeusz Rutkowski zwrócił uwagę, że 11 listopada, jako dzień odzyskania niepodległości był odbchodzony w kręgach piłsudczyków jeszcze przed 1937 roku, czyli przed jego usankcjonowaniem prawnym.
Robert Kostro podkreslił, że "pamieć o dniach listopadowych była silna zwłaszcza w Warszawie. To tu odbywały się manisfestacje partiotyczne i tu bezkrwawo Polacy rozbrajali Niemców".
Jakie inne wydarzenia miały wpływ na to, że to 11 listopada obchodzimy Dzień Niepodleglości, jak kształtował się kult Marszałka Józefa Piłsudskiego, jak 11 listopada świętowano w czasie niemieckiej okupacji, a jak w latach 1944 - 1989? O tym w nagraniu audycji.
***
Audycja specjalna
Prowadzenie: Krzysztof Grzesiowski
Goście: prof. Andrzej Hwalba (historyk , UJ), prof Tadeusz Rutkowski (UW), dyr Robert Kostro (Muzeum Historii Polski)
Data emisji: 11.11.2016 r.
Godzina emisji: 11.09
ab/kd