Logo Polskiego Radia
Jedynka
Sylwia Mróz 09.09.2015

Fraszka - pomiędzy żartem, obsceną i liryką

- Dydaktyzm fraszek jest co najmniej podejrzany. Dominuje humor rubaszny i nikt tego nie bierze za poważną lirykę, która dokumentuje przeżycia i bogactwo życia wewnętrznego - mówi prof. Piotr Michałowski.

12 września mija 45. rocznica śmierci Jana Sztaudyngera, mistrza fraszki. Jak twierdzi prof. Piotr Michałowski dziś mamy do czynienia z inną postacią tego gatunku, który przeszedł długą ewolucję. - Uważa się, że fraszka stanowi źródło polskiej liryki, tymczasem dzisiaj, przynajmniej od XX wieku, fraszka już na pewno liryką nie jest, a jeśli nią bywa, to sporadycznie. Głównie natomiast skupia się na humorze i satyrze - uważa krytyk literacki.

Obecnie fraszka, jak opowiada prof. Michałowski, znacznie została skrócona oraz nabrała innego kontekstu. - Dzisiaj jest w zasadzie formułą tak osobną, że nie wiążemy jej w ogóle z poezją. To jest domena eksperymentu brzmieniowego, żartu, a więc czegoś, co jest zupełnie obok i stanowi pewnego rodzaju getto - podkreśla poeta.

W audycji rozmawialiśmy również o tym, co łączy fraszkę z kawałem i mądrością oraz wyjaśniliśmy, jaki jest użytek z tego gatunku.

***

Tytuł audycji: Alfabet kultury

Prowadzi: Magda Mikołajczuk

Gość: prof. Piotr Michałowski (poeta, krytyk literacki)

Data emisji: 8.09.2015

Godzina emisji: 20.29

sm/pg