Czy mistrzostwa świata powinniśmy nazywać mundialem?
Czy jesteśmy w stanie zrezygnować z meczu reprezentacji Polski, jeśli druga połówka zaprosi nas niespodziewanie np. do teatru? W sondzie ulicznej zdania były podzielone. – Na samym etapie tworzenia związku jesteśmy zgodni na ustępstwa. Później raczej chcemy zadbać o siebie – mówi Izabela Kielczyk, psycholog.
Komu łatwiej jest "zawalczyć" o telewizor? Czy kompromis zawsze jest dobrym wyjściem? Czy warto wybrać się do strefy kibica?