W październiku 1956 r. Adam Sławiński rozpoczął 4 rok studiów muzykologicznych. Powstały dzięki staraniom Tadeusza Bairda i Kazimierza Serockiego festiwal, choć zrodzony na fali odwilży po stalinizmie, opierał się na zasadniczym elemencie ideologii komunistycznej. – Wymyślono bardzo nośną formułę, że będzie to konfrontacja muzyki upadającego i gnijącego Zachodu oraz Wschodu, który idzie w stronę świetlanej przyszłości – wspominał gość Dwójki.
Studentów muzykologii najbardziej pociągały jednak właśnie utwory zachodnie, do których na co dzień nie mieli dostępu. Adam Sławiński opowiadał o tłumach, które wypełniały sale podczas festiwalowych koncertów ("podpieraliśmy ścianę Filharmonii Narodowej"), o "walce o nową muzykę" i o pełnym grozy momencie, gdy wśród publiczności Warszawskiej Jesieni rozniosła się wieść o wojskach radzieckich wkraczających do Polski...
***
Tytuł audycji: Zapiski ze współczesności
Przygotowała: Beata Stylińska i Ewa Szczecińska
Gość: Adam Sławiński (kompozytor, pianista i krytyk muzyczny)
Data emisji: 18.09.2017
Godzina emisji: 11.45
mc/bch