Dziadek gościa audycji "Nocne Polaków rozmowy" trafił do Treblinki za to, że nie chciał współpracować z Niemcami. - Tam pracował, był chory na tyfus, w końcu uciekł. Niecałe 20 km dzielące go od domu szedł przez 2 tygodnie. Dwa miesiące spędził w oborze, aby nie zarazić rodziny. Ożenił się po wojnie. Nie znamy szczegółów ucieczki dziadka. Wiemy tylko, że Ukraińcy otworzyli bramę i powiedzieli "uciekajcie", ale często robili to dla zabawy, by strzelać do uciekających jak do kaczek - relacjonował gość Jana Pospieszalskiego.
Celem fundacji Sprawiedliwi dla świata jest ocalenie od zapomnienia historii Polaków ratujących Żydów, wydarzeń z II wojny światowej. - Często, jak zaczynamy rozmawiać o pomocy dla Żydów, wychodzą sprawy Armii Krajowej, przerzutów żywności, ukrywanie Żydów jak i żołnierzy AK. Nie da się tego oddzielić. My zbieramy i rozplątujemy te różne historie - tłumaczył Adrianik.
Dzięki dotarciu do różnych relacji i dokumentów fundacja obala mity, jak np. ten o kardynale Wyszyńskim. - W niezbadanym zbiorze w Instytucie Yad Vashem znaleźliśmy relację Żydówki, która obala stereotyp - utrwalany zwłaszcza w czasach PRL, że kardynał Wyszyński był antysemitą - opowiadał Adrianik.
Jak Arturowi Rytel-Adrianikowi dzięki pomocy Radia Maryja udało się skłonić ludzi do przekazywania mu relacji i świadectw? O tym w nagraniu audycji.
***
Tytuł audycji: "Nocne Polaków rozmowy" w cyklu "Twarzą w twarz"
Prowadzi: Jan Poszpieszalski
Gość: Artur Rytel-Adrianik (prezes fundacji Sprawiedliwi dla świata)
Data emisji: 14.12.2016
Godzina emisji: 23.05
ab/gs