Logo Polskiego Radia
Jedynka
Piotr Grabka 16.06.2013

Jerzy Owsiak: Rokita nie powinien się przejmować

W ostatnim odcinku swojego wideobloga Jerzy Owsiak zwrócił się do Jana Rokity, żeby "olał" wyrok sądu, który skazał go za zniesławienie byłego szefa policji Konrada Kornatowskiego. - Powiedziałem to prowokacyjnie - tłumaczył w Jedynce szef WOŚP.
Jurek OwsiakJurek OwsiakAndrzej Szozda/PR

Jerzemu Owsiakowi chodziło o analogiczne wyroki, które sądy wydały na rzecz Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W jednym przypadku zniesławienia dopuściła się Fundacja Lux Veritatis, nadawca Telewizji Trwam.

- Wygraliśmy sprawę, zasądzony został wyrok w postaci nawiązki finansowej na rzecz organizacji pozarządowej i obowiązek przeprosin za pośrednictwem komunikatów. Przeszliśmy przez wszystkie instancje i nigdy nie zostało to wykonane. W drugim przypadku chodziło o pewnego pana, który startował w wyborach na prezydenta. Przyjechał ze Szwajcarii, był kompletnie z pogranicza fantazji. Sąd przyznał rekordową chyba po dziś dzień sumę 400 tys. złotych na rzecz jednej z organizacji pozarządowych. Również nie zostało to wykonane. Przytaczane słowa o Janie Rokicie powiedziałem więc szyderczo i prowokacyjnie - podkreślał w audycji "W samo południe".

Brak skutecznego egzekwowania wyroków, ale i często ich treść jest zdaniem Jerzego Owsiaka objawem słabości prawa w Polsce. - Ostatnio wyszedłem z budynku sądu, gdzie usłyszałem wyrok w pewnym sensie uniewinniający internautę, który mnie przedstawił na zdjęciu z czapce formacji SS i z fatalnym podpisem na dole. Sąd uznał, że to jest żart. Jeżeli będziecie chcieli Państwo cokolwiek zrobić, dorzućcie tylko słowo żart i dla sądu nie będzie sprawy - ironizował.

Jerzy Owsiak zapraszał także na finał eliminacji do tegorocznego Przystanku Woodstock, który odbędzie się w niedzielę w Katowicach. O miejsca na dużej i małej scenie festiwalu (po trzy) powalczy 12 zespołów, które wyłoniono podczas półfinałów.

Rozmawiał Wojciech Mazowiecki.

pg