Logo Polskiego Radia
Czwórka
Agnieszka Paciorek 15.09.2011

Albert Einstein – wesoły geniusz, który nienawidził liczyć

Wieki fizyk znany był nie tylko ze swojej teorii względności, ale i z wielkiego poczucia humoru. Gdy na rynku ukazała się publikacja "Stu autorów przeciwko Einsteinowi", ten odpowiedział: "Jakby moja teoria była zła, wystarczyłby jeden".
Albert EinsteinAlbert Einstein źr. Wikipedia, lic. CC
Posłuchaj
  • Czy Albert Einstein rzeczywiście nie lubił liczyć? (Czwórka/Czwarty wymiar)
Czytaj także

Na pierwszy rzut oka, nie był podobny do innych naukowców. Ponoć nie był nawet tak lotny, jak inni. Jak wyjaśnia profesor Jerzy Lewandowski z Uniwersytetu Warszawskiego, naukowiec znany był z tego, że wszystko należało mu tłumaczyć wolno i w bardzo skrócony sposób. – Kazał zawsze przedstawiać sobie różne pomysły krok po kroku i zastrzegał, że to dlatego, iż wolno rozumuje - mówi.

Mało, kto wie, ze Einstein nienawidził liczyć i do rozwiązywania problemów matematycznych chętnie korzystał z pomocy matematyków. W tym miejscu należałoby zadać sobie pytanie: to skąd jego geniusz?

Fizycy podkreślają, że mimo tych "uchybień" naukowiec był bardzo pracowitym człowiekiem. Także fakt, że do wszystkiego podchodził z humorem bardzo mu pomógł w formułowaniu teorii.

Na uwagę zasługuje również jego wesołe podejście do kobiet. Znana jest chociażby historia opisująca spotkanie naukowca z Marilyn Monroe. Ponoć aktorka zaproponowała mu spłodzenie dziecka argumentując to tym, że byłoby wyjątkowe: będzie miało jej wygląd i jego inteligencje. Na to on odpowiedział, że mogłoby być zupełnie odwrotnie.

Więcej o Einsteinie i wynalazkach, które powstały w oparciu o jego teorie dowiesz się słuchając "Czwartego wymiaru".

ap