- To ma być film dokumentalny, pełnometrażowy, złożony z dziesiątków filmów nadesłanych przez młodych ludzi – mówił w Czwórce sprawca całego zamieszania, reżyser Paweł Jóźwiak-Rodan.
Dla gościa "Stacji kultura" i koordynatora całego przedsięwzięcia będzie to już drugie spotkanie z tematem ludzi urodzonych po przemianie ustrojowej w Polsce. Wcześniej w swoim krótkometrażowym filmie "Osiem9" stworzył pesymistyczną wizję pokolenia, któremu sens życia wymyka się z rąk. - Miałem lekkie wyrzuty sumienia, ponieważ przychodzili młodzi ludzie i mówili, że to nie jest prawda o nich oraz ich rówieśnikach – tłumaczył motywy nowej produkcji.
W nowym obrazie reżyser odda głos współczesnym nastolatkom, zaś swoją rolę ograniczy do poukładania nadesłanych filmików w narracyjną całość. - Nicią łączącą te filmy będzie temat pokolenia. Są też pewne zasady, które twórcy nadsyłanych filmów powinnni spełnić. Chodzi o pięć pytań, na które trzeba odpowiedzieć, ale też o wymóg sceny dialogowej.
Więcej na temat projektu dowiesz się słuchając nagrania audycji.
bch