Logo Polskiego Radia
Czwórka
Paulina Jakubowska 13.12.2013

Dla młodych nie ma pracy, chyba że na "niższym szczeblu"

Choć pojawiają się juz zapowiedzi końca kryzysu, który dotknął całą Europę, to wciąż na rynku pracy niewiele się dzieje. W najtrudniejesz sytuacji są młodzi ludzie, którzy dopiero skończyli studia i szukają pracy w swoim wyuczonym zawodzie.
Dla młodych nie ma pracy, chyba że na niższym szczebluGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Rośnie zainteresowanie pracami "niższego szczebla" - materiał Bartka Wasilewskiego (Czwórka/Poranek OnLine)
Czytaj także

Ostatnio bardzo głośno było o nowych 400 miejscach pracy w sklepie meblowym w Hiszpanii. Pracodawca w odpowiedzi na ogłoszenie o pracy otrzymał tysiące maili z aplikacjami. Sytuacja na rynku pracy w Hiszpanii jest bardzo trudna, jednak z podobnymi problemami boryka sie również Grecja i Portugalia.

- W Hiszpanii ludzie studiujący zazwyczaj nie pracują, są na utrzymaniu rodziców - mówi Ania mieszkanka Hiszpanii. - Pozostają poza rynkiem pracy do momentu skończenia studiów - wyjaśnia.

Profesor Maciej Duszczek, Instytut Polityki Społecznej Uniwersytetu Warszawskiego, podkreśla że powodem problemów ze znalezieniem pracy może być też to, że edukacja nie nadąża za rynkiem pracy, ma to miejsce w każdym kraju.  - Mamy do czynienia z dużym bezrobociem wśród młodzieży. Nie ma pracy dla osób młodych, dlatego te podejmują się wszystkiego, co jest na rynku, zatrudniają się na stanowiskach "niższego szczebla" - wyjaśnia.

W państwach, gdzie bezrobocie wśród młodych jest bardzo duże, sięga nawet 50 procent, w cenie sa prace kelnera, barmana a nawet magazyniera. Ta sytuacja nie dotyczy tylko Europy południowej. Młodzi Ukraińcy czy Rosjanie są w podobnej sytuacji.

Jak twierdzi Joachim Ciecierski z Redakcji Niemieckiej Polskiego Radia najlepsza sytuacja jest u naszych zachodnich sąsiadów. Tam ludzie po studiach podejmują pracę w swoich wyuczonych zawodach, prace "niższego szczebla" często wykonywane są przez cudzoziemców.

(pj)