Logo Polskiego Radia
Czwórka
Łukasz Szumielewicz 01.01.2011

Im starsze tym… gorsze!

Większość win nie nadaje się do długiego leżakowania. Odpowiednio przechowywane, swoje walory zachowują przez co najwyżej cztery lata – mówi ekspert, sommelier.
Im starsze tym gorszeGlow Images/East News

Powiedzenie, że wino „im starsze, tym lepsze”, niewiele ma wspólnego z prawdą – taką obrazoburczą diagnozę stawia przed mikrofonem Czwórki sommelier z warszawskiego sklepu z dobrymi winami. Jak dodaje, w przypadku niewielkiego odsetka rzeczywiście „długowiecznych” win, kluczową rolę odgrywa sposób ich przechowywania. Jeśli nie będzie właściwy, unikalny bukiet nie ma szansy rozwinąć się i przetrwać.

Jak tłumaczy ekspert, leżakować powinny wina specjalnie do tego przeznaczone, kolekcjonerskie, mające swoją historię, powstałe z winogron określonych szczepów, odpowiednio przechowywane. Producenci takich win deklarują, że z czasem smak i bukiet wina będzie się zmieniał w określony sposób. Takie wina kupuje się w kartonach po 6, 12 butelek z zamiarem otwierania jednej co kilka lat. Można w ten sposób „weryfikować” zapewnienia producenta.

Nie wszyscy miłośnicy wina zdają sobie sprawę ze znaczenia, jakie dla jakości wina ma wieńczący butelkę korek. – Korek reguluje dopływ powietrza, sprawia, że wino się pod nim kształtuje, umożliwia wyodrębnianie się aromatów. Zamknięcie wina korkiem syntetycznym całkowicie odcina dopływ powietrza – tłumaczy ekspert.

Nawet najlepsze i przeznaczone do leżakowania wino zmieni się w ciecz nie do przełknięcia, jeśli nie będzie przechowywane we właściwy sposób. W piwnicy z winami powinny panować ciemność i odpowiednia wilgotność – podkreśla sommelier. – Wilgotność powinna wynosić ok. 70 procent. Jeśli będzie niższa, korek wyschnie i wpadnie do butelki. Zbyt wysoka przyspieszy z kolei rozwój grzybów i pleśni – wyjaśnia ekspert.

Więcej w rozmowie z sommelierem. Film znajdziesz w ramce po prawej stronie.

ŁSz

tagi: