Logo Polskiego Radia
Czwórka
Przemysław Goławski 18.08.2011

Złe nawyki kierowców

Niektórzy nie zdejmują nogi ze sprzęgła stojąc na skrzyżowaniu, panie malują się stojąc w korku, inni zapominają lub za późno włączają kierunkowskaz przy skręcaniu.
Katarzyna Kowalczyk i Romek WójcikKatarzyna Kowalczyk i Romek Wójcikfot. W. Kusiński/PR

To tylko niektóre z popularnych błędów kierowców. - Małym grzeszkiem polskich kierowców jest to, że lubimy trzymać kierownicę jedną ręką – mówi młodszy inspektor Marek Kąkolewski z Komendy Głównej Policji. – Każdy mistrz kierownicy, kierowca rajdowy powie wprost, że trzeba zająć wygodną i bezpieczną pozycję za kierownicą, ale trzeba trzymać ją oburącz – dodaje inspektor.

Według statystyk aż połowa kierowców podczas jazdy rozmawia przez telefon i wysyła smsy. Warto przypomnieć, że za takie zachowanie dostać można mandat – nawet 200 zł.

Jak przyznaje Katarzyna Kowalczyk z Babskiej Autoszkoły, na złe nawyki uwagę zwraca się na samym początku kursu czy jazd doszkalających. – Na takie rzeczy zwracają również uwagę egzaminatorzy, można przez to nie zdać egzaminu. Przykładem jest notoryczna jazda lewym pasem – to niedopuszczalne, w Polsce mamy ruch prawostronny i jeśli prawy pas jest wolny, powinniśmy nim jechać - przestrzega.

- Młodzi kierowcy mają tendencję, by bardzo szybko poczuć się "superkierowcami". Niektóre nawyki przejmują np. od doświadczonego ojca, który z racji lat spędzonych za kierownicą czuje się mistrzem kierownicy i pozwala sobie na zachowania, które nie są korzystne na drodze – opowiada Kowalczyk.

Doświadczenie za kierownicą przychodzi z czasem. By móc powiedzieć, że nie jest się już nowicjuszem, powinniśmy mniej więcej przez 4 lata codziennie pokonywać autem kilkanaście kilometrów.

pg