Studia – będą twarde reguły

Potrzeba podpisywania umów to rezultat kontrowersji wokół często nieuregulowanych relacji między uczelniami a studentami. – Było dużo spraw, które bardzo godziły w dobro studentów – mówi Jacek Kłopotowski z Parlamentu Studentów RP. Dodaje, że edukacja jest pewną usługą, którą można opisać w umowie. – Ta usługa musi mieć wysoką jakość, ponieważ wpływa na całe nasze życie. My wymagamy od uczelni, ale tym samym uczelnia wymaga od nas. Nie będzie już możliwości, by iść do dziekana lub prodziekana i prosić o kolejne przedłużenie sesji egzaminacyjnej. Reguły będą twarde.

Od kiedy zmiany wejdą w życie? - Studenci chcą podpisywać umowy z uczelniami, jednak teraz jeszcze nie mogą. Porozumienie z rektorami uczelni zostało zawarte dwa tygodnie temu. Niektóre procedury są jeszcze wdrażane, nie wszystko się uprawomocniło – podkreśla Kłopotowski. Umowy mają być jednak podpisywane i wiążące jeszcze w tym roku akademickim.

- Usługa, z której korzystają studenci trwa wiele lat – 3, 5 lub 7 – w zależności od trybu studiów. To umowa długoterminowa, wszystko należy uregulować. Podobnie jak z umowami z operatorem sieci komórkowej – zapisy są dla bezpieczeństwa naszego i usługodawcy, który czegoś od nas wymaga – wyjaśnia Kłopotowski.

Więcej o umowach między studentami a uczelniami dowiedzieć się można słuchając dźwięku audycji.

pg