Logo Polskiego Radia
Czwórka
Paulina Jakubowska 11.02.2013

Podróżowanie przed komputerem

Po raz kolejny sprawdza się powiedzenie, że internet to okno na świat. Coraz więcej miejsc możemy zwiedzać siedząc we własnym fotelu.
Podróżowanie przed komputerem Glow Images/East News

To wirtualne podróżowanie i podglądanie zapewniają nam tzw. live camery. Dzięki nim możemy sprawdzić, co się dzieje u różnych zwierząt (ostatnio zrobiło się głośno o naszych żubrach). Na świecie rekordy popularności biją pandy, zwłaszcza jedna, najmłodsza, która mieszka w zoo w San Diego - sprawdziła Martyna Ogonek.

Z egzotycznych przykładów do oglądania są też krokodyle, orki, rekiny, pingwiny. Oczywiście można też podglądać zwyczajne zwierzątka, jak chomiki czy koty. Kamery internetowe przenoszą nie tylko obraz ale też dźwięk.
Pojawiły się już portale zbierające strony, na których można podglądać zwierzęta, ale też, na których możemy obserwować np. Statuę Wolności czy Time Square, wieżę Eiffla czy Big Bena.

- Niestety te kamery mają dosyć niska rozdzielczość, z reguły niewiele tam widać poza statycznym widokiem oceanu, bądź morza czy atrakcji turystycznej. Zdecydowanie ciekawsze są zdjęcia - one pokazują dużo więcej - mówi Bartek Dramczyk z magazynu "Chip".

Zdjęcia panoramiczne świetnie wykorzystuje np. Luwr. Dzięki nim możemy zobaczyć jak wygląda cała galeria. To bardzo cenna inicjatywa wykorzystywana przez wiele galerii. W ten sposób możemy zwiedzić np. Kaplicę Sykstyńska czy kampusy niektórych uniwersytetów.

Niezastąpiony w internetowych podróżach jest Google Street View - więcej na ten temat dowiesz się słuchając załączonej audycji Martyny Ogonek w audycji Justyny Dżbik "Poranek OnLine".
(pj)