Logo Polskiego Radia
Czwórka
Karina Duczyńska 12.08.2011

Jesteś pracoholikiem? Dzisiaj twoje święto!

Leżenie, myślenie, marzenie, błogie lenistwo… to nie dla pracoholików. Ich głównym grzechem jest bowiem zapominanie o odpoczynku. To skutkuje przemęczeniem, stresem, bólami głowy. Ale z drugiej strony brak zajęcia powoduje frustrację.
Jesteś pracoholikiem? Dzisiaj twoje świętoGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Niebanalne pomysły na radzenie sobie ze stresem - rozmowa w Czwórce
Czytaj także

Istnieją różne sposoby na spędzanie wolnego dnia, a przy okazji odreagowanie codziennego stresu. Internauci, których większość raczej do grona pracoholików nie należy, sypią pomysłami na zorganizowanie sobie kilku luźnych godzin. Od całkiem zwyczajnych, jak spanie do godziny 9, wycieczki rowerowe i grill, po bardziej hardcore’owe, jak rozgrywka paintballu z kumplami, czy motocyklowe szaleństwo i wiatr we włosach. Niektórzy proponują także… lekcje śpiewu.

– Przychodzą do nas ludzie w średnim wieku, którzy od rana wykonują swoje obowiązki. Muszą być odpowiedzialni, punktualni i zorganizowani i takie lekcje śpiewu to dla nich moment, gdy mogą się odstresować, odsapnąć, zająć tylko sobą i swoimi emocjami – mówi Ludwika Szymańska z Akademii Sztuk Scenicznych i Estradowych.

Jeśli mamy mało czasu wolnego, a akurat zdarzy nam się luźny dzień ważne, żeby "wykrzyczeć" z siebie negatywne emocje, bo to działa oczyszczająco. – Jeśli nie jesteśmy na tyle otwarci, by artykułować jakieś konkretne treści, wystarczy sam krzyk – tłumaczy Marcin Mizerski z serwisu antystresik.pl. – Oczywiście warto to robić pod okiem terapeuty.

Jednym ze sposobów na odreagowanie codziennego stresu i rozładowanie negatywnych emocji jest "pokój – demolka". – W środku rozbrzmiewa ostra muzyka rockowa, jest specjalna ściana, w którą można rzucać talerzami, a dookoła porozrzucane są kartony, które można kopać i niszczyć do woli. Jest tam również specjalny worek treningowy, na którym można rozładować emocje – opowiada o projekcie serwisu antystresik.pl Mizerski. – Pokój jest całkowicie wyciszony, więc warto sobie również pokrzyczeć.

Do "pokoju-demolki" można również przynieść wizerunek osoby, która burzy nam krew i… zrobić z nim, co tylko zechcemy. Stres można również rozładować grupowo, np. poprzez… demolowanie specjalnie do tego przeznaczonego autobusu. – Takiej zorganizowanej demolce towarzyszą również efekty specjalne, jak dym, światło i głośna muzyka.

Więcej o pracoholizmie i metodach odreagowania stresu dowiesz się, słuchając rozmowy w audycji "W cztery oczy".

(kd)