Z dobroczynnością za pan brat

Paweł Łukasiak z Akademii Rozwoju Filantropii uważa, że w ostatnich latach wolontariat przechodzi metamorfozę. Jeszcze niedawno Polacy nie wiedzieli, czym różni się on od czynu społecznego.
- Niektóre badania mówią o wyższym poziomie wolontariatu, być może część ankietowanych nie identyfikuje się z grupą wolontariuszy, jednocześnie należąc do niej - wyjaśnia ekspert.  
Dobrą wiadomością jest to, że każdym rokiem rośnie liczba osób, które oddają 1 procent podatku dla organizacji pożytku publicznego, choć zdaniem Łukasiaka niekoniecznie wynika to z naszej dobroczynności. 
- Przekazanie 1 procenta to raczej alokacja pieniędzy, które i tak musimy oddać, na ważny cel społeczny - mówi specjalista. - To nas uwrażliwia i stajemy się uczestnikami w procesie kształtowania tego, co istotne, co powinno być wsparte jeśli chodzi o inicjatywy obywatelskie - dodaje. 
Według danych Ministerstwa Finansów, w zeszłym roku 1 procent podatku przekazało 44% podatników. - Gdy pojawiła się możliwość przekazania 1 procenta na organizacje pożytku publicznego, na początku 2004 roku, skorzystało z niej jedynie 80 tysięcy osób - mówi Małgorzata Gałęziak z ministerstwa. - Dziś jest to ponad 11,5 miliona podatników.
Polacy pomagają dzieciom, hospicjom, zwierzętom, organizacjom NGO, fundacjom i wielu innym instytucjom. Jednak jeszcze 16% z nas twierdzi, że nie ma organizacji, którą chcieliby wspomagać.
(pj / ac)